Bramkarz Lausanne Sports w 80. minucie meczu złamał palec. Trener niestety wykorzystał już 3 zmiany zawodników i nie mógł pozwolić na opuszczenie boiska bramkarzowi. Ten zacisnął zęby, zagrał do końca i nie pozwolił na stracenie kolejnej bramki. Jego zespół wygrał 3:1.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:42
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
30 minut temu
🔥
Zemsta chińczyka
- teraz popularne
Oh Mein Liebe, chyba pierwszy francuz który się nie poddaje
lol, zmylił mnie lektor. Przepraszam za spam
lol, zmylił mnie lektor. Przepraszam za spam
Taa.. jakby go ktoś potrącił pewnie tez by nie upadł
Transferu do barcy nie będzie..
Transferu do barcy nie będzie..
Czyli jednak, kurwa, można grać dalej, a nie jak pizda sie wywalać, bo podmuch powietrza przebiegającej osoby obok był zbyt silny... Ale zdania nie zmieniam, hokej jest lepszym sportem.
Danam napisał/a:
kibice wyjebani skoro gwiżdżą zamiast bić brawo za walkę do końca..
Dobrze, że z trybun widzieli że ma złamany mały palec...
Kukinator napisał/a:
Dobrze, że z trybun widzieli że ma złamany mały palec...
ale widzieli, że się zwija z bólu i że trener nie może zrobić zmiany
widać, że na jedynym meczu na jakim byłeś to w podstawówce gdy koledzy grali a ty siedziałeś z pizdą na ławce boś stroju zapomniał
^ Tam co chwile ktoś się zwija z bólu...
Symulantów powinno się publicznie chłostać, wtedy każdy by nawet ze złamaniami zapierdalał, żeby nikt nie pomyślał, że symulant...
beka jak sie wszyscy na CR spinaja. chyba macie jakies kompleksy, skoro bardziej od jego gry interesuje was jego wyglad.