Hassos, usiądź sobie spokojnie w fotelu, napij się piwka chłodnego, zrelaksuj się. Poproś kogoś o masaż, albo sam sobie wykonaj
Tu nie dogodzisz, bo jak ktoś napisze skąd wziął kawał (albo cokolwiek innego), to pojawi się grupka ludzi drących mordki, że po chuj to pisze, że co to za moda z pisaniem skąd zajebane, przecież to nikogo nie obchodzi. Albo takich co będą płakać, że tylko kopiować potrafi autor.
Z kolei jak ktoś źródła nie poda, to lament, że nie napisał, że zajebał z...
I jeszcze trzecia opcja: jak już wspomniałam o tych, którym nie pasuje, że skopiowane, to są również tacy, którym nie pasuje, że wymyślone przez siebie. I co to za głupia moda na historie własne?!
No więc, jak już pisałam, wyluzuj się, bo zawsze,
ZAWSZE znajdzie się ktoś, komu coś nie będzie pasować.
: )