Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja pierdolę
Przecież on nawet nie jechał jakoś szybko aby go tak wyniosło... czyli ten kretyn kurwa nawet nie potrafi kierownicy odpowiednio skręcić na tak łagodnym łuku.
Ja pierdolę
Bo kurwa tam z suszarką i stales i nagrywales. Strażnik Teksasu się znalazł.
Przecież on nawet nie jechał jakoś szybko aby go tak wyniosło... czyli ten kretyn kurwa nawet nie potrafi kierownicy odpowiednio skręcić na tak łagodnym łuku.
Ja pierdolę
Gumy pewnie łyse, że druty wychodzą.
Gumy pewnie łyse, że druty wychodzą.
Niekoniecznie. Asfalt jest jakiś dziwnie błyszczący, więc obstawiam letnie opony, wilgotną nawierzchnię i okolice 0 stopni. Ostatnie parę dni na Dolnym Śląsku to wieczorne przymrozki, a że lubuskie niedaleko to pewnie jest tam podobnie.
Chyba czas zmienić opony
Przecież on nawet nie jechał jakoś szybko aby go tak wyniosło... czyli ten kretyn kurwa nawet nie potrafi kierownicy odpowiednio skręcić na tak łagodnym łuku.
Ja pierdolę
Czasami najpierw pomyśl, a potem pisz.
Ja to kilka razy pod prąd wjechałam. Zdarzało się, że mi auto zgasło przy ruszaniu jak było zielone światło.
Raz na parkingu, podczas parkowania to pojechałam do przodu zamiast do tył, bo zapomniałam wrzucić tylny bieg.
No, to się po prostu zdarza.
Dobrze że jest kółeczko bo myślałem że jechał poprawnie
Po 1 kierowała kobieta.
Po 2 nie kłam, że myślałes.
Nie zmienia to faktu, że jiedostosowanie prędkości i inne takie.
Ps. Założę się, że wjechała w zakręt z wciśniętym hamulcem
A opony to mozna sobie mozgowe conajwyzej zrewidowac. Zimowe chuj daja na oblodzonej jezdni, dokladnie taki sam wielki chuj jak letnie.
Mozg mi kipi jak widze komentarze, ze trzeba zmienic opony na zimowe, bo cep wyjebal na oblodzonej jezdni..
Sam jestes lysa guma. Przymrozek + zapierdalanie.
A opony to mozna sobie mozgowe conajwyzej zrewidowac. Zimowe chuj daja na oblodzonej jezdni, dokladnie taki sam wielki chuj jak letnie.
Mozg mi kipi jak widze komentarze, ze trzeba zmienic opony na zimowe, bo cep wyjebal na oblodzonej jezdni..
Jesteś takim debilem czy tylko udajesz? Chcesz mi powiedzieć, że na lodzie nie ma różnicy zimowe i letnie ogumienie?
Kurwa...
od 0:50 możesz oglądać. masz hamowanie, skręcanie i przyśpieszanie na lodzie przy użyciu letnich, całosezonowych oraz zimowych opon.
Jeśli wg. ciebie nie ma różnicy to pewnie nie robi ci różnicy czy zjesz dobry obiad czy coś w śmietniku wygrzebiesz.
Jesteś takim debilem czy tylko udajesz? Chcesz mi powiedzieć, że na lodzie nie ma różnicy zimowe i letnie ogumienie?
Kurwa...
od 0:50 możesz oglądać. masz hamowanie, skręcanie i przyśpieszanie na lodzie przy użyciu letnich, całosezonowych oraz zimowych opon.
Jeśli wg. ciebie nie ma różnicy to pewnie nie robi ci różnicy czy zjesz dobry obiad czy coś w śmietniku wygrzebiesz.
W sumie nie spodziewałem się takiej różnicy, dobry test.
Nie ma się co chwalić, ale w swoim będę musiał ograniczyć się do letnich bo na zimówki mnie nie stać obecnie, nie polecam zwalniać się w listopadzie
Ale osobiśnie nigdy nie miałem problemu z hamowaniem, hamulec dopiero na drugim/trzecim biegu, zawsze zdążę zaplanować redukcję. Na pierwszym przymrozku koniecznie musiałem na większy parking obczaić co się dzieje na lodzie, dosłownie jak to czerwone auto mam obecnie. Można śmiać się z tych drifterów biedronkowych, ale jeżeli jest kapka świadomości co może się wydarzyć to jest to dobre doświadczenie. Lepiej na parkingu sprawdzić niż na drodze.
W sumie nie spodziewałem się takiej różnicy, dobry test.
Nie ma się co chwalić, ale w swoim będę musiał ograniczyć się do letnich bo na zimówki mnie nie stać obecnie, nie polecam zwalniać się w listopadzie
Ale osobiśnie nigdy nie miałem problemu z hamowaniem, hamulec dopiero na drugim/trzecim biegu, zawsze zdążę zaplanować redukcję. Na pierwszym przymrozku koniecznie musiałem na większy parking obczaić co się dzieje na lodzie, dosłownie jak to czerwone auto mam obecnie. Można śmiać się z tych drifterów biedronkowych, ale jeżeli jest kapka świadomości co może się wydarzyć to jest to dobre doświadczenie. Lepiej na parkingu sprawdzić niż na drodze.
Proszę Cię przesiądź się w takim razie do komunikacji. Problemy z hamowaniem będziesz miał jak się tego nie będziesz spodziewał, a mimo wszystko nie chcemy (przynajmniej ja) oglądać tutaj materiału z Tobą....
"hamulec dopiero na drugim/trzecim biegu" czyli co? Na autostradzie najpierw redukcja? Już to Cię obróci...
A pierdolenie poprzednika, że zimowe chuj dają to już typowe gadanie znikającego punktu z golfa. Miększa mieszanka gumy...jak jest ciepło to gra ale zużywa się w...szybciej, a w zimie dłużej jest elastyczna i nie staje się drewnem na feldze.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów