To wizja postępowej, wielokulturowej Europki nie za 50, nie za 30 i nie za 20, ale za 10 lat.
"Wielokulturowość jest dobra" - taaa, jasne...
Jeśli wszystko dalej będzie szło w tym kierunku, to za 3-4 lata rozpoczną się prześladowania chrześcijan, a religią dominującą w Europie stanie się islam. Za 10 lat wymrą ostatni Europejczycy, którzy nie będą chcieli przejść na islam. Dalej chcecie postępu? Dalej narzekacie na "katolickie mohery", "kiboli", "faszystów"? Dzięki nim ta plaga Polsce na razie nie grozi. A jeśli chcecie iść śladem postępowej, wielokulturowej, kolorowej europki to wypierdalajcie* na zachód i zostawcie Polskę w spokoju ludziom, którzy nie chcą być nazywani antysemitami, homofobami, faszystami, katolami za posiadanie wartości, które na zachodzie już dawno umarły. Za stawianie Ojczyzny wyżej niż ełropki. Gdzie wyznawanie wartości i idei to zacofanie, gdzie bycie przeciwko marszom pedałów to homofobia, a obwinianie światowej finansjery za kryzys to antysemityzm. Gdzie nie ma kraju, ale jest EUROPA. Gdzie nie ma wartości, ale jest postęp. Gdzie "wolnoźć, ruwnoźć, tulerancja" doprowadzą zachodnią cywilizacje na skraj przepaści, a kto wie.. może nawet i do wyginięcia... Wskaźnik urodzeń europejczyków spada na pysk, za to muzułmanie rozmnażają się jak króliki.
* miejsce na warna i podpis Moderatora:
Nie miejcie złudzeń.. to MY albo ONI.
Po ostatnich wydarzeniach, te śmiecie czują się w Europie pewniej niż kiedykolwiek. Tolerujcie ich kurwa dalej...