Premier Ukrainy podał się do dymisji. Ukraiński parlament uchyla antydemokratyczne ustawy
To już oficjalne. Premier Mykoła Azarow podał się do dymisji - informuje biuro prasowe ukraińskiego rządu. Parament przegłosował wycofanie 9 z 12 przyjętych 16 stycznie zmian prawnych – wszystkich, które godziły w opozycję.
Mykoła Azarow twierdzi, że "podjął decyzję i wziął na siebie odpowiedzialność w interesie narodu ukraińskiego". - Dlatego mogę uczciwie spojrzeć w oczy każdemu obywatelowi naszego państwa - cytuje jego słowa "Ukraińska Prawda".
Arsenij Jaceniuk, lider 'Batkiwszcziny" odmówił komentowania decyzji Mykoły Azarowa. Uważa, że trzeba poczekać na oficjalną decyzję prezydenta. Ukraińscy komentatorzy podkreślają, że oświadczenie Azarowa nie musi oznaczać jego ustąpienia. Prezydent Janukowycz może nie przyjąć dymisji.
Na profilu Euromajdanu na Facebooku przypominają 115 artykuł z Konstytucji Ukrainy. "Premier Ukrainy i inni członkowie Gabinetu Ministrów mają prawo oświadczyć Prezydentowi Ukrainy o swojej dymisji. Dymisja premiera Ukrainy powoduje w konsekwencjj rezygnację Gabinetu Ministrów Ukrainy".
Kliczko: Decyzja premiera chęcią "zachowania twarzy"
Witalij Kliczko ocenił, że decyzja premiera o odejściu ze stanowiska spowodowana była jego chęcią "zachowania twarzy". "Od wielu miesięcy mówimy o tym, że to, co dzieje się dziś na ulicach jest wynikiem pracy tego rządu. To nie jest jeszcze zwycięstwo, to dopiero krok do zwycięstwa" - oświadczył polityk, cytowany przez PAP.
Doradczyni Janukowycza: Nowy premier Ukrainy powinien być jak Tusk (HAHAHAHAHAHAHHAHAH w takim wypadku daje ukrainie miesiąc i kolejne zamieszki przp. mój)
- Nowy premier powinien być młodszy i rozumieć społeczeństwo - mówi reporterce TOK FM Agnieszcze Lichnerowicz - bliska doradczyni prezydenta Ukrainy Hanna Herman. - To powinien być ktoś taki jak Tusk. Taki równy facet. Odpowiedzialny i spokojny - dodała Herman w rozmowie z TOK FM w siedzibie ukraińskiego parlamentu w chwilę po tym jak służby prasowe ukraińskiego rządu podały informację o dymisji Mykoły Azarowa.
Sikorski: Polska i UE są gotowe pomóc
(Polska ma pomóc jak sama sobie nie potrafi pomóc... przyp. mój)
Ukraiński parlament jest właściwą instytucją do osiągnięcia kompromisu i rozpoczęcia reform - podkreślił Radosław Sikorski. Polska i UE są gotowe pomóc - zadeklarował szef MSZ.
- O sprawach ukraińskich w końcu rozmawia się w parlamencie, instytucji właściwej do osiągania kompromisów i rozpoczęcia reform. Polska i Unia Europejska są gotowe pomóc - napisał Sikorski na Twitterze.
Kwaśniewski: Decyzja przyszła za późno
- Decyzja premiera Ukrainy Mykoły Azarowa o tym, by podać się do dymisji, jest posunięciem we właściwym kierunku, ale przyszła zbyt późno - uważa były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Według niego Majdan czeka przede wszystkim na decyzje o wcześniejszych wyborach prezydenckich.
Według niego ważne jest także cofnięcie przez parlament Ukrainy tzw. ustaw dyktatorskich, ograniczających m.in. prawa obywateli do demonstracji, których przyjęcie 16 stycznia doprowadziło do zamieszek podczas protestów antyrządowych w Kijowie. Jak dodał, dla Majdanu ważne byłoby uwolnienie ludzie zatrzymanych w różnych częściach Ukrainy.
[size=12]Parlament uchyla antydemokratyczne ustawy[/size]
Parlament przegłosował wycofanie 9 z 12 przyjętych 16 stycznia zmian prawnych. Odwołane zostały wszystkie przepisy, które uważano za wymierzone w opozycję, w tym zakaz rozstawiania namiotów na ulicach, podwyższenie kar za "rozpowszechnianie treści ekstremistycznych", czy zakaz poruszania się samochodów w kolumnach ponad 5 pojazdów.
Nie odwołano natomiast mniej kontrowersyjnych przepisów, które także przyjęto 16 stycznia, m.in. podwyższenia kar za niszczenie pomników walki z faszyzmem. Opozycja zwracała uwagę nie tylko na antydemokratyczną wymowę przyjętych wówczas zmian prawnych, ale też na złamanie procedur - deputowani głosowali przez podniesienie rąk.
Głosowanie nad amnestią
Przewodniczący Parlamentu ogłosił przerwę do godziny 16 (15 czasu polskiego). W porządku obrad znajdzie się wówczas głosowanie nad amnestią dla zatrzymanych podczas zamieszek. Wtedy dyskutowane też będzie utworzenie specjalnej komisji w celu przygotowania zmian w konstytucji.
źródło: gazeta.pl
To już oficjalne. Premier Mykoła Azarow podał się do dymisji - informuje biuro prasowe ukraińskiego rządu. Parament przegłosował wycofanie 9 z 12 przyjętych 16 stycznie zmian prawnych – wszystkich, które godziły w opozycję.
Mykoła Azarow twierdzi, że "podjął decyzję i wziął na siebie odpowiedzialność w interesie narodu ukraińskiego". - Dlatego mogę uczciwie spojrzeć w oczy każdemu obywatelowi naszego państwa - cytuje jego słowa "Ukraińska Prawda".
Arsenij Jaceniuk, lider 'Batkiwszcziny" odmówił komentowania decyzji Mykoły Azarowa. Uważa, że trzeba poczekać na oficjalną decyzję prezydenta. Ukraińscy komentatorzy podkreślają, że oświadczenie Azarowa nie musi oznaczać jego ustąpienia. Prezydent Janukowycz może nie przyjąć dymisji.
Na profilu Euromajdanu na Facebooku przypominają 115 artykuł z Konstytucji Ukrainy. "Premier Ukrainy i inni członkowie Gabinetu Ministrów mają prawo oświadczyć Prezydentowi Ukrainy o swojej dymisji. Dymisja premiera Ukrainy powoduje w konsekwencjj rezygnację Gabinetu Ministrów Ukrainy".
Kliczko: Decyzja premiera chęcią "zachowania twarzy"
Witalij Kliczko ocenił, że decyzja premiera o odejściu ze stanowiska spowodowana była jego chęcią "zachowania twarzy". "Od wielu miesięcy mówimy o tym, że to, co dzieje się dziś na ulicach jest wynikiem pracy tego rządu. To nie jest jeszcze zwycięstwo, to dopiero krok do zwycięstwa" - oświadczył polityk, cytowany przez PAP.
Doradczyni Janukowycza: Nowy premier Ukrainy powinien być jak Tusk (HAHAHAHAHAHAHHAHAH w takim wypadku daje ukrainie miesiąc i kolejne zamieszki przp. mój)
- Nowy premier powinien być młodszy i rozumieć społeczeństwo - mówi reporterce TOK FM Agnieszcze Lichnerowicz - bliska doradczyni prezydenta Ukrainy Hanna Herman. - To powinien być ktoś taki jak Tusk. Taki równy facet. Odpowiedzialny i spokojny - dodała Herman w rozmowie z TOK FM w siedzibie ukraińskiego parlamentu w chwilę po tym jak służby prasowe ukraińskiego rządu podały informację o dymisji Mykoły Azarowa.
Sikorski: Polska i UE są gotowe pomóc
(Polska ma pomóc jak sama sobie nie potrafi pomóc... przyp. mój)
Ukraiński parlament jest właściwą instytucją do osiągnięcia kompromisu i rozpoczęcia reform - podkreślił Radosław Sikorski. Polska i UE są gotowe pomóc - zadeklarował szef MSZ.
- O sprawach ukraińskich w końcu rozmawia się w parlamencie, instytucji właściwej do osiągania kompromisów i rozpoczęcia reform. Polska i Unia Europejska są gotowe pomóc - napisał Sikorski na Twitterze.
Kwaśniewski: Decyzja przyszła za późno
- Decyzja premiera Ukrainy Mykoły Azarowa o tym, by podać się do dymisji, jest posunięciem we właściwym kierunku, ale przyszła zbyt późno - uważa były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Według niego Majdan czeka przede wszystkim na decyzje o wcześniejszych wyborach prezydenckich.
Według niego ważne jest także cofnięcie przez parlament Ukrainy tzw. ustaw dyktatorskich, ograniczających m.in. prawa obywateli do demonstracji, których przyjęcie 16 stycznia doprowadziło do zamieszek podczas protestów antyrządowych w Kijowie. Jak dodał, dla Majdanu ważne byłoby uwolnienie ludzie zatrzymanych w różnych częściach Ukrainy.
[size=12]Parlament uchyla antydemokratyczne ustawy[/size]
Parlament przegłosował wycofanie 9 z 12 przyjętych 16 stycznia zmian prawnych. Odwołane zostały wszystkie przepisy, które uważano za wymierzone w opozycję, w tym zakaz rozstawiania namiotów na ulicach, podwyższenie kar za "rozpowszechnianie treści ekstremistycznych", czy zakaz poruszania się samochodów w kolumnach ponad 5 pojazdów.
Nie odwołano natomiast mniej kontrowersyjnych przepisów, które także przyjęto 16 stycznia, m.in. podwyższenia kar za niszczenie pomników walki z faszyzmem. Opozycja zwracała uwagę nie tylko na antydemokratyczną wymowę przyjętych wówczas zmian prawnych, ale też na złamanie procedur - deputowani głosowali przez podniesienie rąk.
Głosowanie nad amnestią
Przewodniczący Parlamentu ogłosił przerwę do godziny 16 (15 czasu polskiego). W porządku obrad znajdzie się wówczas głosowanie nad amnestią dla zatrzymanych podczas zamieszek. Wtedy dyskutowane też będzie utworzenie specjalnej komisji w celu przygotowania zmian w konstytucji.
źródło: gazeta.pl