Mój szef wywiera na mnie taką presję, że odżywiając się węglem srałbym diamentami.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
17 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 21:41
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
🔥
Werbowanie ochotnika na Ukrainie
- teraz popularne
Jedna linijka tekstu a mnie rozbawiła
Po angielsku chyba brzmiałoby lepiej, bo u nas presja to niekoniecznie ciśnienie, aaaale i tak spoko
U mnie w robocie pod ziemią przy sztygarze wyciskałbyś już pierścionki zaręczynowe...
Wyślę ci węgiel. Podaj tylko adres.
Kasą dzielimy się fifty-fifty.
Kasą dzielimy się fifty-fifty.
jedząc trociny srałbyś deskami. przydałbyś się u mnie na stolarni. napisz na priv jak cię taka fucha interesuje
No to ostro ciśnie twój odbyt. Gratulacje dla szefa bo wytworzyć 5 GPa to nie banał. Jakie stosujesz smary?
Ciekawe, jak ta presja wpływa na jego stosunek analny?
Musisz być z górnego śląska by odżywiać się węglem
qwerty6 napisał/a:
Wy się śmiejecie a diament kanty to ma ostre...
Pewnie ma taki zapierdol, że srałby już oszlifowanymi.
qwerty6 napisał/a:
Mój szef wywiera na mnie taką presję, że odżywiając się węglem srałbym diamentami.
Odżywiając się węglem nie srałbyś