- Czy są rowery?
- Nie.
- A czy są rolki?
- Kobieto! To sklep monopolowy, nie ma tu rolek!
- Jest pan świadkiem, próbowałam zająć się sportem. Dwie butelki wina proszę.
- Nie.
- A czy są rolki?
- Kobieto! To sklep monopolowy, nie ma tu rolek!
- Jest pan świadkiem, próbowałam zająć się sportem. Dwie butelki wina proszę.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis