"NAPALM
Widzisz, chłopcze, napalm jest mieszaniną soli glinu rozpuszczonych w benzynie. Stosowano zazwyczaj sole kwasu naftenowego i palmitynowego. Z pierwszych literek ułożyli sobie zmyślną nazwę... No, ale do rzeczy. Napalm osiąga po zapaleniu temperaturę 1200°C. To wystarczy, by w sekundę spalić ludzkie ciało, aż do kości. W dodatku spaleniu ulegają zazwyczaj drogi oddechowe, bo napalm bardzo podgrzewa otaczające powietrze. Krzywisz się? Dobrze, jeszcze masz zdrową psychikę. Wracając do tematu. Normalnej wersji nie zrobisz, bo za składnikami możesz przejechać pół kontynentu i nic nie znajdziesz. Łatwiejsza i równie wredna wersja nazywa się napalm B. Jest to mieszanina białego fosforu i polistyrenu w benzynie i benzenie. Substytut produkuje się następująco: skombinuj benzynę (a kto ci powiedział, że będzie łatwo?) i nieco polistyrenowego wypełniacza (kiedyś wrzucano go do pudeł z elektroniką, możesz użyć styropianu). Dodawaj go do benzyny, aż nic już nie będzie chciało się rozpuścić. Otrzymasz kleistą substancję. I gotowe. Aha, właśnie - napalm strasznie się klei do każdej powierzchni i jest praktycznie nie do ugaszenia, tak więc uważaj i nie pracuj bez grubych rękawic, które można bardzo szybko zrzucić w razie potrzeby "
Całkowicie nie moje tekst skopiowany z:
insomnia.pl/Bojowe_srodki_zapalajace-t162442.html pod tym linkiem znajduje się jeszcze parę ciekawych ładunków