213
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
26 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
mikrej napisał/a:
Nie chcę bronić motopizdy, ale mamy kurwa XXI wiek... Lodówka potrafi zamówić Ci automatycznie brakujące żarcie z lodówki, ale kamerka za 200 zł do tira, żeby nie być jebanym zagrożeniem cofając to już jest kurwa poza ludzkimi możliwościami nagle według Ciebie?
Jak go boli wydatek 200zł to niech zobaczy ile przeciętnie tir kosztuje.. ofc kamerki powinny być na koszt firmy która takie tiry kupuje.
A nie że przychodzi kierowca do roboty i z własnej kasy ma wykładać na wyposażenie firmy....
Heliar napisał/a:
przecież trzymał się prawej strony
Pizdy sie trzymał. Kogoś nazywasz ślepym, a sam masz problem ze wzrokiem.
Nie wiem jak jest w stanach ale u nas cofanie pojazdem ciężarowym bez pilota jest zabronione.
Kurwa, czy wy jadący tu na motocykliste jesteście jacyś niedorozwinięci? Tir COFAŁ! Ma obowiązek uważać gdzie cofa, a także ustąpić pierwszeństwa. Taki manewr na drodze takiej jak ta jest niebezpieczny! Mało nie zabił człowieka. Motocyklista poruszał się zgodnie z prawem i zgodnie z rozsądkiem. Był daleko od tira, na tyle daleko, że uszedł z życiem. Jesteście głupsi niż przewiduje ustawa.
Tirowiec i motopizda są siebie warci, a wy się podniecacie kto jest winny. Chuj im obu w oczodół.
OliverSucks napisał/a:
Nie wiem jak jest w stanach ale u nas cofanie pojazdem ciężarowym bez pilota jest zabronione.
hahahahahaha o czym ty pierdolisz ^ kto ci takich bajek nagadał ^ hahahahah ale się uśmiałem ! chyba nie robisz w branży że pierdolisz takie kacapoły!
Mrocznyzniwiarz napisał/a:
Kurwa, czy wy jadący tu na motocykliste jesteście jacyś niedorozwinięci? Tir COFAŁ! Ma obowiązek uważać gdzie cofa, a także ustąpić pierwszeństwa. Taki manewr na drodze takiej jak ta jest niebezpieczny! Mało nie zabił człowieka. Motocyklista poruszał się zgodnie z prawem i zgodnie z rozsądkiem. Był daleko od tira, na tyle daleko, że uszedł z życiem. Jesteście głupsi niż przewiduje ustawa.
moto pizda to moto pizda .mógł tak się ustawić względem tira żeby kierowca widział go w prawym lub lewym lusterku i by nie było problemu !
Panowie po co te kłutnie. Pies jebał motopizde na pedalskim rydwanie i tyle. A co za różnica czyja wina, przecież nic się nie stało.
pytolsky napisał/a:
Któż mógł przewidzieć, że ciężarówka może mieć bezpośrednio za przyczepą martwe pole i nawet dla własnego bezpieczeństwa nie należy za nią jechać jebanym motorem środkiem pasa (co swoją drogą w PL jest wręcz nielegalne)?
ty jesteś pierdolnięty czy popierdolony pajacu? jaką kurwą tirowską trzeba być żeby przed taką akcją nie upewnić się że ktoś będzie miał chociaż cień szansy wycofać tylko chuj tam, wsteka i ogień i truchłał., a żeby kiedyś ktoś ci tak starą rozjechał pedale.
Heliar napisał/a:
Ślepy jesteś czy głupi, przecież trzymał się prawej strony, zresztą nie ma to znaczenia, bo gdyby stał tam samochód, to i tak dostał by dzwona, poprostu jego szerokość król szos cofa, a kamerki z tyłu nie mam
No ale zjeb mógł użyć klaksona chyba w motorze też powinien być
Heliar napisał/a:
Ślepy jesteś czy głupi, przecież trzymał się prawej strony, zresztą nie ma to znaczenia, bo gdyby stał tam samochód, to i tak dostał by dzwona, poprostu jego szerokość król szos cofa, a kamerki z tyłu nie mam
Ty jesteś chyba ślepy debilu, przecież widać, że zatrzymał się na środku pasa! Zawsze trzeba unikać stania bezpośrednio za pojazdem w tak bliskiej odległości.
mikrej napisał/a:
Nie chcę bronić motopizdy, ale mamy kurwa XXI wiek... Lodówka potrafi zamówić Ci automatycznie brakujące żarcie z lodówki, ale kamerka za 200 zł do tira, żeby nie być jebanym zagrożeniem cofając to już jest kurwa poza ludzkimi możliwościami nagle według Ciebie?
No mógł mieć, ale nie miał. Ja to widzę, ty to widzisz. Motopizdeczka też widziała. I postanowiła dalej jechać środkiem pasa mimo, że przy przepisowej jeździe prawą stroną pasa byłaby widoczna. Tirowiec złamał przepisy, nie upewniając się co jest za nim podczas cofania. Motorzysta złamał przepisy, nie trzymając się prawej strony pasa (przez co nie był widoczny w lusterkach. Więc spotkało tam dwóch debili.
To w sumie podobna sytuacja jak wtedy, gdy idziesz w kierunku przejścia dla pieszych, ale też widzisz z daleka jak ktoś zapierdala 120 km/h w zabudowanym. Wejdziesz na przejście przed niego czy jednak poczekasz aż przejedzie? No bo w myśl przepisów masz pierwszeństwo. Na nagrobku ci nie napiszą, że miałeś rację ale to ten drugi zjebał.