193
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Cóż za przypadek że to same murzyny...
CNN pewnie milczy.
CNN pewnie milczy.
Odwalcie się od nich, to ich kultura! Wam by było przyjemnie gdyby ktoś zakazał jeść karpia w Święta?!
@up to, że czarnuchy zachowują się tak jak teraz to jest wina białych. Przywożono ich w klatkach pod pokładem. Przez stulecia traktowano jak przedmioty. Nie mogli się kształcić, nie mogli nic posiadać.
Nagle grupa ludzi dostrzegła, że to są jednak ludzie i zażądali ich uwolnienia z dnia na dzień bez żadnego planu i zastanowienia się jakie będą tego skutki.
Murzyni, którzy do tej pory pracowali za żarcie, opierunek i dach nad głową zostali wolnymi ludźmi. Wyrzucono ich spod tego dachu i powiedziano, żeby poszli w świat bo są wolni.
Co mógł robić niepiśmienny, nieodziany, bez żadnego majątku, potrafiący jedynie zbierać bawełnę i usługiwać białym, murzyn?
Nic nie mógł. W nowych realiach nie było dla nich pracy za którą ktoś by im chciał zapłacić. Kształcić się nie mogli bo nauka w USA kosztuje i to dużo. A oni nic nie mieli.
Dlatego jedyna rzecz jaką mogli robić to żyć z bandytyzmu. Na przestrzeni lat rząd dalej ich olewał i na dodatek panowała segregacja rasowa. To wszystko sprawiało, że ulegali degeneracji w zastraszającym tempie. Było coraz gorzej.
Przez brak dostępu do edukacji i życie w ciągłej patoli ich IQ spadło do poziomu rezusa. Przez to wykształciła się rynsztokowa kultura "gangsterów" i hip hopu. Zbydlęcenie murzynów sięgnęło dna.
Przez to wszystko robią dzisiaj to co robią. Biali sami zgotowali sobie taki los.
Teoria wojen i pokoju jasno stanowi, że jak się chce mieć pokój i dobrobyt to słabszemu, pokonanemu należy pomóc stanąć na nogi a nie ignorować i tłamsić. Olewali dindusów więc sami na siebie ukręcili bata.
Lubię się śmiać ze stereotypów. W tym oczywiście z murzynów zachowujących się jak murzyni. Ale przy tym trzeba pamiętać, że to nie jest ich wina, że 99% czarnych to bandyci z IQ ameby.
Na przykładzie Afryki doskonale widać, że murzyn nie potrafi sam nic stworzyć. Ich szczytowym osiągnięciem w Afryce jest zbudowanie chaty z patyków zlepionych gównem i śliną.
Jedyne co im dobrze wychodzi to ludobójstwo i wojny domowe.
Oni po prostu potrzebują białego, który ich poprowadzi za ręce jak ślepe dzieci. Nie można zostawić ich samopas bo to grozi katastrofą.
Nagle grupa ludzi dostrzegła, że to są jednak ludzie i zażądali ich uwolnienia z dnia na dzień bez żadnego planu i zastanowienia się jakie będą tego skutki.
Murzyni, którzy do tej pory pracowali za żarcie, opierunek i dach nad głową zostali wolnymi ludźmi. Wyrzucono ich spod tego dachu i powiedziano, żeby poszli w świat bo są wolni.
Co mógł robić niepiśmienny, nieodziany, bez żadnego majątku, potrafiący jedynie zbierać bawełnę i usługiwać białym, murzyn?
Nic nie mógł. W nowych realiach nie było dla nich pracy za którą ktoś by im chciał zapłacić. Kształcić się nie mogli bo nauka w USA kosztuje i to dużo. A oni nic nie mieli.
Dlatego jedyna rzecz jaką mogli robić to żyć z bandytyzmu. Na przestrzeni lat rząd dalej ich olewał i na dodatek panowała segregacja rasowa. To wszystko sprawiało, że ulegali degeneracji w zastraszającym tempie. Było coraz gorzej.
Przez brak dostępu do edukacji i życie w ciągłej patoli ich IQ spadło do poziomu rezusa. Przez to wykształciła się rynsztokowa kultura "gangsterów" i hip hopu. Zbydlęcenie murzynów sięgnęło dna.
Przez to wszystko robią dzisiaj to co robią. Biali sami zgotowali sobie taki los.
Teoria wojen i pokoju jasno stanowi, że jak się chce mieć pokój i dobrobyt to słabszemu, pokonanemu należy pomóc stanąć na nogi a nie ignorować i tłamsić. Olewali dindusów więc sami na siebie ukręcili bata.
Lubię się śmiać ze stereotypów. W tym oczywiście z murzynów zachowujących się jak murzyni. Ale przy tym trzeba pamiętać, że to nie jest ich wina, że 99% czarnych to bandyci z IQ ameby.
Na przykładzie Afryki doskonale widać, że murzyn nie potrafi sam nic stworzyć. Ich szczytowym osiągnięciem w Afryce jest zbudowanie chaty z patyków zlepionych gównem i śliną.
Jedyne co im dobrze wychodzi to ludobójstwo i wojny domowe.
Oni po prostu potrzebują białego, który ich poprowadzi za ręce jak ślepe dzieci. Nie można zostawić ich samopas bo to grozi katastrofą.
Abraxus napisał/a:
@up to, że czarnuchy zachowują się tak jak teraz to jest wina białych. Przywożono ich w klatkach pod pokładem. Przez stulecia traktowano jak przedmioty. Nie mogli się kształcić, nie mogli nic posiadać.
Nagle grupa ludzi dostrzegła, że to są jednak ludzie i zażądali ich uwolnienia z dnia na dzień bez żadnego planu i zastanowienia się jakie będą tego skutki.
Murzyni, którzy do tej pory pracowali za żarcie, opierunek i dach nad głową zostali wolnymi ludźmi. Wyrzucono ich spod tego dachu i powiedziano, żeby poszli w świat bo są wolni.
Co mógł robić niepiśmienny, nieodziany, bez żadnego majątku, potrafiący jedynie zbierać bawełnę i usługiwać białym, murzyn?
Nic nie mógł. W nowych realiach nie było dla nich pracy za którą ktoś by im chciał zapłacić. Kształcić się nie mogli bo nauka w USA kosztuje i to dużo. A oni nic nie mieli.
Dlatego jedyna rzecz jaką mogli robić to żyć z bandytyzmu. Na przestrzeni lat rząd dalej ich olewał i na dodatek panowała segregacja rasowa. To wszystko sprawiało, że ulegali degeneracji w zastraszającym tempie. Było coraz gorzej.
Przez brak dostępu do edukacji i życie w ciągłej patoli ich IQ spadło do poziomu rezusa. Przez to wykształciła się rynsztokowa kultura "gangsterów" i hip hopu. Zbydlęcenie murzynów sięgnęło dna.
Przez to wszystko robią dzisiaj to co robią. Biali sami zgotowali sobie taki los.
Teoria wojen i pokoju jasno stanowi, że jak się chce mieć pokój i dobrobyt to słabszemu, pokonanemu należy pomóc stanąć na nogi a nie ignorować i tłamsić. Olewali dindusów więc sami na siebie ukręcili bata.
Lubię się śmiać ze stereotypów. W tym oczywiście z murzynów zachowujących się jak murzyni. Ale przy tym trzeba pamiętać, że to nie jest ich wina, że 99% czarnych to bandyci z IQ ameby.
Na przykładzie Afryki doskonale widać, że murzyn nie potrafi sam nic stworzyć. Ich szczytowym osiągnięciem w Afryce jest zbudowanie chaty z patyków zlepionych gównem i śliną.
Jedyne co im dobrze wychodzi to ludobójstwo i wojny domowe.
Oni po prostu potrzebują białego, który ich poprowadzi za ręce jak ślepe dzieci. Nie można zostawić ich samopas bo to grozi katastrofą.
Już minęło parę lat, jak zlikwidowano niewolnictwo, mieli czas ewoluować.
Ale pierdolenie że to biali winni.
Porównajcie sobie jaką patologią i zdziczałym narodem byliśmy my po upadku zsrr. Nie dało się przejść przez nie swoje osiedle bez zaczepki, dziesiony to był chleb powszedni. Dziś zostać zdziesionowanym na innym osiedlu to jak wygrac w totka. Jest o niebo schludniej, bezpieczniej, mode pokolenia odnoszą sukcesy sportowe, ogólnie widać progres. Mentalność zmieniła się w ciągu dekady.
Murzyni w USA są wolni od 50 lat, plus od 20 dzięki lewicowym lobby są wspomagani różnymi przywilejami. I co? I dalej niepotrafią stworzyć zdrowej tkanki społecznej. Bo niestety są dzikusami i nie przeskoczą pewnego pułapu cywilizacyjnego.
A każdemu murzynowi który biadoli jak to jest uciemiężony przez białych dałbym bilet lotniczy do domu i 1000 dolarów na nowy start (bez mozliwości powrotu).
Porównajcie sobie jaką patologią i zdziczałym narodem byliśmy my po upadku zsrr. Nie dało się przejść przez nie swoje osiedle bez zaczepki, dziesiony to był chleb powszedni. Dziś zostać zdziesionowanym na innym osiedlu to jak wygrac w totka. Jest o niebo schludniej, bezpieczniej, mode pokolenia odnoszą sukcesy sportowe, ogólnie widać progres. Mentalność zmieniła się w ciągu dekady.
Murzyni w USA są wolni od 50 lat, plus od 20 dzięki lewicowym lobby są wspomagani różnymi przywilejami. I co? I dalej niepotrafią stworzyć zdrowej tkanki społecznej. Bo niestety są dzikusami i nie przeskoczą pewnego pułapu cywilizacyjnego.
A każdemu murzynowi który biadoli jak to jest uciemiężony przez białych dałbym bilet lotniczy do domu i 1000 dolarów na nowy start (bez mozliwości powrotu).
W takiej sytuacji powinno się złapać kilku z brzegu i kazać im pokryć całe straty (z kradzieży, nie z huraganu) - efekt byłby taki, że czarnuch zaczął by sypać swoich ziomków, którzy też kradli, byle tylko mniej potem harować.
