Polecam soup.io,
tumblr.com i inne tego typu serwisy. Tam można chociaż oglądać co się zechce, a nie ścierwo. Nie trzeba przesyłać nikomu na FB itd. po prostu dodajecie się do znajomych i wszystko widzą co udostępniasz do siebie.
Na tych stronach głównie się znajdują obrazki wprost ze źródła (4chan, 9gag i więcej), najczęściej dają też skąd pochodzi obrazek.
A na takim kwejku pierdolną coś fajnego, bez źródła, bez prawdziwego autora, a później koleś/laska ma orgazm, że publikują "jego" obrazek...