Gdzie byś nie pojechał i tak jesteś w dupie
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 3:27
🔥
Składanka traktorów zagłady i maszyn rolniczych
- teraz popularne
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja bym wybrał racoon city, dlaczego? Zombiakom da się uciec, koszmarom i sumieniu raczej nie.....
Pomysleć, że zarajestrowałem się tu tylko po to, żeby napisać Goregoregore, że jest skończonym idiotą. Nie uzasadnie tego, nie chce mi się wdawać w dyskusje.
Linkowi się udało
Ale drogi to rowniejsze niz w polsce
sowacz napisał/a:
Pomysleć, że zarajestrowałem się tu tylko po to, żeby napisać Goregoregore, że jest skończonym idiotą. Nie uzasadnie tego, nie chce mi się wdawać w dyskusje.
Ostatnimi czasy powszechne jest, co da się zaobserwować zwłaszcza wśród internautów, mieszanie ludzi z błotem tylko i wyłącznie dlatego, że się z nimi nie zgadzamy.
Colossus napisał/a:
Goregoregore, wiesz co to jest klasyka ?
W tym konkretnym przypadku definiuję ją na własny użytek jako coś, co jest powszechnie znane fanom gatunku (tu szeroko rozumianego horroru) i odcisnęło swe piętno na innych dziedzinach twórczości.
Przykładowo wspomniany Hellraiser - moda na płaszcze skórzane, kilka utworów muzycznych - na dzień dobry przychodzi mi do głowy "Hellraiser" Motorhead, coverowany zresztą przez Ozziego, "Hellraiser" Suicide Commando i "Hellbound" Nekromantix, do tego gry takie, jak Harrowers, czy też ubiegłoroczny film Needle, a także The Dead Pit i The Cell (stworki żywcem jak cenobici); znając życie zapowiadany na 2013 rok remake Hellraisera wszystko popsuje, jak to było też z Halloween, Piątkiem Trzynastego i Koszmarem z Ulicy Wiązów, ale nie tracę nadziei.
Bardzo odbiega to od Twojego rozumienia tego słowa?
@Goregoregore
Nie znoszę zasranych studentów pseudointeligenów. Jeśli pierwsze co przychodzi ci na myśł, słysząc Silent Hill czy Resident Evil to film, daruj sobie bezsensowne komentarze, bo nie masz gównianego pojęcia o tym co piszesz... Klasyka? Jak najbardziej...
Silent Hill (1999) - PS1, PSN
Resident - 22 marca 1996
Jeśli chodzi o gry, bo jeśli nie, to patrz wyżej.
Dziękuję
PS.: I nie wyjeżdżaj mi tu z tetrisem albo pongiem.
Nie znoszę zasranych studentów pseudointeligenów. Jeśli pierwsze co przychodzi ci na myśł, słysząc Silent Hill czy Resident Evil to film, daruj sobie bezsensowne komentarze, bo nie masz gównianego pojęcia o tym co piszesz... Klasyka? Jak najbardziej...
Silent Hill (1999) - PS1, PSN
Resident - 22 marca 1996
Jeśli chodzi o gry, bo jeśli nie, to patrz wyżej.
Dziękuję
PS.: I nie wyjeżdżaj mi tu z tetrisem albo pongiem.
Goregoregore napisał/a:
W tym konkretnym przypadku definiuję ją na własny użytek jako coś, co jest powszechnie znane fanom gatunku (tu szeroko rozumianego horroru) i odcisnęło swe piętno na innych dziedzinach twórczości.
Czyli trzymając się twojej definicji- te gry są klasyką gatunku Survival horror
@Sowacz to potwierdził (choć niepotrzebnie się unosi)
sowacz napisał/a:
Klasyka? Jak najbardziej...
Silent Hill (1999) - PS1, PSN
Resident - 22 marca 1996
Ja bym dopisał tu jeszcze z tego okresu serię Alone in the Dark (od 1992)
Swego czasu grałem w większość z tych gier i uważam, że bez wątpienia wpłynęły one na rozwój przemysłu gier komputerowych i można je uznać za "klasykę".
Gry komputerowe mają tylko tą wadę w starciu z filmami, że uruchamiając je po latach możemy tylko popsuć sobie fajne wspomnienia. Teraz zamiast na fabułę patrzy się na efekty pracy grafików starających się jak najdokładniej odwzorować rzeczywistość. Jeżeli podrzucę losowo wybranemu gimnazjaliście (wychowanemu na tytułach z epoki: Crysis, Left 4 dead, czy Dead Island) którąś z tych gier- to wyśmieje mnie zanim wyjdzie z menu głównego - nie poczuje nawet ułamka tego klimatu jaki odczuwaliśmy grając w to za małolata, kiedy te kilka kanciastych pikseli wzbudzało w nas emocje.
Natomiast filmy--> jak jest dobry to kwestia efektów specjalnych odchodzi na drugi plan i od początku skupiamy się na fabule (przynajmniej ja tak mam).
sowacz napisał/a:
@Goregoregore
Nie znoszę zasranych studentów pseudointeligenów.
To mamy coś wspólnego - mnie też niezmiernie irytują buraki studiujące aby tylko studiować, często nawet na czwartym roku nie mające bladego pojęcia o dziedzinie nauki, za którą się biorą - ale jak to się ma do tematu rozmowy?
sowacz napisał/a:
Jeśli pierwsze co przychodzi ci na myśł, słysząc Silent Hill czy Resident Evil to film
Gdyby tak było, nie pisałbym wczoraj o 14:19, że "jedyna spuścizna Silent Hill i Resident Evil, jaką jestem w stanie dostrzec, to bardzo luźna adaptacja filmowa pierwowzoru (gry) plus sequeli".
Jednocześnie określenia "klasyka" nie podciągnąłem pod klasykę gier typu survival horror, jeno pod klasykę horroru ogółem, bez precyzowania, czy ma chodzić o grę, książkę, czy może film (do którego, biorąc pod uwagę ilość ekranizacji, mogłem zawęzić - podobnie jak zawężają sobie horyzont ludzie oceniający Petera Jacksona po ekranizacjach Władcy Pierścieni). I nie uczyniłem przez to nic niewłaściwego lub nielogicznego, gdyż autor tematu nie sprecyzował, czy chodzi mu o film, czy też grę, toteż pozwolił nam na dowolność interpretacyjną.
D4ron - przepraszam bardzo, ale nie bierz wszystkich pod jeden nawias, sam jestem gimnazjalistą i gardze swoimi rówieśnikami bo większość to pierdolona gimbusiarnia, ale ja mam wielki sentyment do starych gier, filmów. Bardziej się z nimi utożsamiam bo za dzieciaka ( 5,6 lat ) dostałem swoją 1 konsolę - Play Station , a pierwszą grą jaką grałem to Tekken, a następną - Silent Hill : ) , Nigdy nie zapomne tego jak grałem na zasadzie - włączam ,gram 10 minut, wyłączam , to bicie serca, i zasypianie przy lampce i TVN24, ach to było życie, niestety dzisiaj ściąga się gry tylko po to ży zadowolić oczy grafiką i pochwalić się swoim komputerowym sprzętem.
Nie każdy pierdolony gimbus to pierdolony gimnazjalista.
Nie każdy pierdolony gimnazjalista to pierdolony gimbus.
Nie każdy pierdolony gimbus to pierdolony gimnazjalista.
Nie każdy pierdolony gimnazjalista to pierdolony gimbus.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów