📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
22 minuty temu
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wymuszony, pretensjonalny, żenujący, wreszcie chujowy humor...
Każdy produkuje się jak może...
Mnie śmieszy, a wkurwia polaków od zawsze to, że komuś się udało. Koleś jest zabawny, dostrzegli go i ma z tego kasę to jest powód, żeby hejterzy go zniszczyli, ale jak to celebryci , aktory itp. mają w dupie hejterów , bo hejterzy zawsze krzyczą z dołu... Najśmieszniejsze jest to, że najbardziej wyśmiewają, wyzywają ludzie, którzy robią za 1200 netto lub bezrobotni na garnuszku starych i wielce wyzywają tych co im się udało i mają kasę, żenada. Koleś robi to co lubi, jest zabawny, ma swoich zwolenników i trafia jednak do wystarczającego grona na tyle, żeby mieć z tego kasę. Jeśli jesteście lepsi to zaprezentujcie się, pośmiejemy się jacy jesteście błyskotliwi:).
@UP
Teraz wybijają się Ci, zniewieściali itp. Piróg ubiera się jakby pilnowały go nastolatki co do ubioru, a Ten krytyk zachowuje się jak te nastolatki po alkoholu z najgorszego lo w mieście, tyle, że ma coś między uszami, lecz używa tego w sami widzicie jaki sposób.
Teraz wybijają się Ci, zniewieściali itp. Piróg ubiera się jakby pilnowały go nastolatki co do ubioru, a Ten krytyk zachowuje się jak te nastolatki po alkoholu z najgorszego lo w mieście, tyle, że ma coś między uszami, lecz używa tego w sami widzicie jaki sposób.
Kurwa ten żałosny ćwok ciągle myśli,że zostanie zauważony i stanie się super wielką gwiazdą
@croyna
Według Ciebie hejter to osoba której się coś nie podoba? To idź pan w chuj hipokryto bo nie wierzę że Tobie się coś nie podoba. A skoro jebiesz "hejterów" jebiesz sam siebie.
Debil
Według Ciebie hejter to osoba której się coś nie podoba? To idź pan w chuj hipokryto bo nie wierzę że Tobie się coś nie podoba. A skoro jebiesz "hejterów" jebiesz sam siebie.
Debil
jak on jest mało śmieszny to zróbcie lepiej ; ).. ..I..
@Jackyll
Mnie wkurwia głównie dlatego, że nazwał się nieadekwatnie do tego, co robi. Jeśli ktoś się nazywa krytykiem, to coś krytykuje, czyli analizuje i ocenia dobre i złe strony danych wartości i podaje argumenty dlaczego dana rzecz jest zła/dobra a nie inaczej. Tymczasem on najzwyczajniej pajacuje, a najwyżej nabija się z czegoś, no bo jaki szanujący się "krytyk" podejmuje się tematu dobranocki dla dzieci do lat 4? Jest populistą, a nie krytykiem. Mówi to co ludzie chcą usłyszeć, czyli w jego przypadku rzuca żartami wygrzebanymi z najgłębszych czeluści internetu a nie zajmuje się tym czym na krytyka przystało. Dlatego sugeruję zmianę pseudonimu artystycznego z "Niekryty Krytyk" na "Niekryty Kretyn". Jego fani powinni nie zauważyć różnicy. Inne rzeczy, które mnie w nim wkurwiają to:
- Dlaczego on tak drze tego ryja? Ma słaby mikrofon czy jak? Chyba nie, RadioZet raczej gównianego sprzętu nie używa. Jak bym miał problemy z dosłyszeniem go to bym sobie pogłośnił, więc darcie jego ryja jest zbędne.
- Dlaczego on cały czas robi wzmianki w języku angielskim? No po chuj? Co on, w jakimś anglojęzycznym kraju długo przebywał że języka ojczystego zapomniał?
Tak, jestem zazdrosny o tę jego "pracę". Chciałbym mieć pewność, że w przyszłości będę tak pracować. No bo kto nie chciałby mieć płacone za to że siedzi na necie (pudelek, demotywatory i kwejk to pewnie jego główne żerowiska) w poszukiwaniu "śmiechowych", ewentualnie ciekawych rzeczy, spisaniu ich na kartkę i odczytaniu ich do mikrofonu dzień później?
Tak ogólnie to on nie wyróżnia się niczym od mojego kolegi z klasy, który prowadzi swoją kampanię w uświadamianiu swoich rówieśników (często wbrew ich woli) o najnowszych "memach", śmiesznych oraz (wg niego) ciekawych rzeczach które wyczytał w internecie.
TL;DR
Żaden z niego krytyk, tylko pajac który odgrzewa kotlety wykopane z internetu na antenie RadioZet-u, ewentualnie będzie się nabijać z tematów takich jak dobranocki dla czterolatków. Do tego ma te zjebane nawyki darcia ryja i darcia ryja w języku angielskim ("ŁOT DA FAK", umiesz tak? no pewnie, że nie. Tylko ja tak umiem, dlatego ja jestem zajebisty a ty nie)
Mnie wkurwia głównie dlatego, że nazwał się nieadekwatnie do tego, co robi. Jeśli ktoś się nazywa krytykiem, to coś krytykuje, czyli analizuje i ocenia dobre i złe strony danych wartości i podaje argumenty dlaczego dana rzecz jest zła/dobra a nie inaczej. Tymczasem on najzwyczajniej pajacuje, a najwyżej nabija się z czegoś, no bo jaki szanujący się "krytyk" podejmuje się tematu dobranocki dla dzieci do lat 4? Jest populistą, a nie krytykiem. Mówi to co ludzie chcą usłyszeć, czyli w jego przypadku rzuca żartami wygrzebanymi z najgłębszych czeluści internetu a nie zajmuje się tym czym na krytyka przystało. Dlatego sugeruję zmianę pseudonimu artystycznego z "Niekryty Krytyk" na "Niekryty Kretyn". Jego fani powinni nie zauważyć różnicy. Inne rzeczy, które mnie w nim wkurwiają to:
- Dlaczego on tak drze tego ryja? Ma słaby mikrofon czy jak? Chyba nie, RadioZet raczej gównianego sprzętu nie używa. Jak bym miał problemy z dosłyszeniem go to bym sobie pogłośnił, więc darcie jego ryja jest zbędne.
- Dlaczego on cały czas robi wzmianki w języku angielskim? No po chuj? Co on, w jakimś anglojęzycznym kraju długo przebywał że języka ojczystego zapomniał?
Tak, jestem zazdrosny o tę jego "pracę". Chciałbym mieć pewność, że w przyszłości będę tak pracować. No bo kto nie chciałby mieć płacone za to że siedzi na necie (pudelek, demotywatory i kwejk to pewnie jego główne żerowiska) w poszukiwaniu "śmiechowych", ewentualnie ciekawych rzeczy, spisaniu ich na kartkę i odczytaniu ich do mikrofonu dzień później?
Tak ogólnie to on nie wyróżnia się niczym od mojego kolegi z klasy, który prowadzi swoją kampanię w uświadamianiu swoich rówieśników (często wbrew ich woli) o najnowszych "memach", śmiesznych oraz (wg niego) ciekawych rzeczach które wyczytał w internecie.
TL;DR
Żaden z niego krytyk, tylko pajac który odgrzewa kotlety wykopane z internetu na antenie RadioZet-u, ewentualnie będzie się nabijać z tematów takich jak dobranocki dla czterolatków. Do tego ma te zjebane nawyki darcia ryja i darcia ryja w języku angielskim ("ŁOT DA FAK", umiesz tak? no pewnie, że nie. Tylko ja tak umiem, dlatego ja jestem zajebisty a ty nie)
Nie podchodźmy do tematu "niekrytego krytyka" tak poważnie, sama nazwa "niekryty krytyk" jest co najmniej dziwna jak i sam typ. A krytykuje z jajem i czepianie się go jak krytyka typowo to jak czepiać się Wojewódzkiego dziennikarza. Po prostu czasem można poszerzyć trochę horyzonty i traktować niektóre rzeczy bądź ludzi z przymrużeniem oka, bo tak właśnie powinno się podchodzić do np: Wojewódzkiego, który jest w chuj inteligentny i by nas zniszczył w każdej gadce zapewne i zrobił idiotów, ale ludzie się, śmieją, że debil, że pajac itp. choć przerasta niejednokrotnie inteligencją o 50% większość z krytykujących:). Niekryty krytyk taki powstał, taki jest i nie ma co porównywać go do np: Raczka krytyka filmowego, bo niekryty krytyk to nie jest zawód, to można powiedzieć pseudonim po prostu. A co do nabijania się, to poważny to będę jak będę w trumnie, życie jest zbyt krótkie, żeby traktować je zbyt poważnie;). P.s. Jakbyście mieli taki łeb i kreatywność, żeby zrobić z niczego coś i mieć z tego kasę to raczej mielibyście w dupie tych co tej kasy nie mają i pierdolą w internecie na was gdy konto rośnie za pierdolenie o szopenie i robienie jaj-tak na marginesie, ja nie krytykuje tych, którzy mają łeb na karku na tyle, żeby zrobić z niczego coś i zarobić-można tylko pozazdrościć. P.s. Poza tym jest grono ludzi, których śmieszy Drozda czy Strasburger, osobiście wolę "Niekrytego krytyka" czy Wojewódzkiego kąśliwy żart...
Dalione napisał/a:
@croyna
Według Ciebie hejter to osoba której się coś nie podoba? To idź pan w chuj hipokryto bo nie wierzę że Tobie się coś nie podoba. A skoro jebiesz "hejterów" jebiesz sam siebie.
Debil
Hejter to koleś, któremu jak się coś nie podoba to będzie wypisywał i uświadamiał innych że autor filmu czy tam jakiegoś utworu jest chujowy.
Mi tam ten krytyk nie za specjalnie się podoba, mam go w chuju i przeglądam dalej, nie muszę jak debil pisać wszędzie o tym jak mi się to nie podoba i jak to autor jest chujowy bo takie działanie charakteryzuje e-cioty i jest zupełnie bezcelowe, bo jeżeli myślisz że nawyzywasz tego krytyka czy tam kogoś i myślisz że jego fani nagle zaczną postrzegać go tak samo jak ty to jesteś debilem.
Mi się podoba. Ma dystans do siebie żartując też z innych. No i zarabia, robiąc to co lubi i moim zdaniem mu to wychodzi. Może to hejtowanie z zazdrości ?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów