Pewne małżeństwo postanowiło zająć się przemytem zwierząt. Tuż przed kontrolą graniczną mąż mówi do żony: "Zrobimy tak, ja włożę węża pod kapelusz, a ty w stanik włożysz żółwie, a skunksa w majtki." Żona na to: "Skunksa w majtki? Oszalałeś! A co z zapachem?" Mąż: "Cóż, jak zdechnie, to trudno."
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
Spoko, ale już mogłeś dać te dwa żarty w jednym temacie, a nie pazernie(na wirtualne piwka ) zakładasz dwa.
TB303 napisał/a:
Spoko, ale już mogłeś dać te dwa żarty w jednym temacie, a nie pazernie(na wirtualne piwka ) zakładasz dwa.
ja pierdole "pazerny na wirtualne piwka" - naprawdę można pisać takie bzdury? No i co mu te wirtualne piwka dają?
PS. Niekiedy w dziale dokumentalnym pojawiają się naprawdę ciekawe materiały (nie jakieś płaskie ziemie, reptilianie czy tam inne gówno pokroju czegoś o kosmitach) i nie mają za dużo piw.
Spotykają się dwie prostytutk :
- Cześć! Wiesz... w tamtym tygodniu kupiłam sobie nowe zwierzątko
- Zwierzątko ? A jakie ?
- Skunksa !
- Skunksa ? Jak to ? Po co ci skunks ?!
- Bo zajebiście robi minetę
- No dobra, a co ze smrodem?
- Przez pierwszych kilka dni rzygał, a później sie przyzwyczaił
- Cześć! Wiesz... w tamtym tygodniu kupiłam sobie nowe zwierzątko
- Zwierzątko ? A jakie ?
- Skunksa !
- Skunksa ? Jak to ? Po co ci skunks ?!
- Bo zajebiście robi minetę
- No dobra, a co ze smrodem?
- Przez pierwszych kilka dni rzygał, a później sie przyzwyczaił