Zeschizowany Jarek próbuje mówić po angielsku do Camerona.
136
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
@vass ale jak sie kurwa jest politykiem to trzeba znać języki, a przynajmniej ten angielski!!!!!! zwykły szary człowiek może sobie pozwolić na brak dodatkowych zdolności lingwistycznych, ale do jasnej ciasnej, nie osoba publiczna reprezentująca państwo:/
Tusk przynajmniej potrafi się zachować, potrafi się wysłowić w ojczystym języku i ukryć swoje prawdziwe oblicze 
Zaplute karły tego nic nie potrafią, dlatego taki z nich ubaw na międzynarodowej scenie.
Zaplute karły tego nic nie potrafią, dlatego taki z nich ubaw na międzynarodowej scenie.
Dildo napisał/a:
po Rusku to umie Komorowski, po Niemiecku Tusk, a po Polskiemu Kaczynski, poza tym tylko kilku politków moze sie pochwalić takim wyksztalceniem jak Lech Kaczynski, Tusk to nauczyciel geografii lol .
Akurat wykształcenia ni jak ma się to tego jakim palantem był... Kwaśniewski jakoś dał rade nauczyć się angielskiego...
kaczor zna dwa języki. oba w butach.
Dildo napisał/a:
po Rusku to umie Komorowski, po Niemiecku Tusk, a po Polskiemu Kaczynski, poza tym tylko kilku politków moze sie pochwalić takim wyksztalceniem jak Lech Kaczynski, Tusk to nauczyciel geografii lol .
Nie chce Cię martwić, ale jeśli to co napisałeś jest prawdą to Tusk ma wyższe wykształcenie. Żeby uczyć geografi trzeba mieć minimum licencjat...
Tusk jest z wykształcenia historykiem, przynajmniej według wikipedii:)
@vass
Nie ma co tłumaczyć się brakiem możliwości w tamtych czasach, bo jak się chciało to można było, uwierz. Mój ojciec jest tego najlepszym przykładem (a jest właśnie z Twojego pokolenia). Mimo trudności zdobył kilka lichych książek, słuchał nocami BBC i biegle operuje angielskim do tego stopnia że często przyjmuje zlecenia tłumaczenia skomplikowanych tekstów mimo braku skończonej filologii. Więc nie wmawiaj nam, młodym że było tak ciężko
@kubulek
Tak.
Nie ma co tłumaczyć się brakiem możliwości w tamtych czasach, bo jak się chciało to można było, uwierz. Mój ojciec jest tego najlepszym przykładem (a jest właśnie z Twojego pokolenia). Mimo trudności zdobył kilka lichych książek, słuchał nocami BBC i biegle operuje angielskim do tego stopnia że często przyjmuje zlecenia tłumaczenia skomplikowanych tekstów mimo braku skończonej filologii. Więc nie wmawiaj nam, młodym że było tak ciężko
@kubulek
Tak.
Kwaśniewski nawet filipińskim biegle władał.
@Dildo, wsadź sobie nicka w dupe i już nie ciśnij propisowcu
vass napisał/a:
Nie jestem obrońcą Tuska, a tym bardziej Kaczyńskiego, ale do ku..wy nędzy, jak myśmy kończyli szkoły, to nam do głowy przez kilkanaście lat wbijali rosyjski. Dużo ludzi w tym czsie (komuny) nawet nie miało możliwości mimo dobrych chęci uczyć się angielskiego. Dla tego proszę nie cwaniakować, bo Wam dzisiaj młodzi wbijają angielski i nawet średnio kumaty nauczy się angielskiego, bo ma go w szkole na codzień.
więcej się nauczylem angielskiego siedząc w domu niż w szkole.
nie miało się chęci a teraz zwala wine na ustrój polityczny? hehehe