📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Przy przejeździe przez dworzec przecież nie można korzystać z toalety.
Czaicie ten paradoks? Zakłada dziecku czapkę, żeby w konsekwencji nie zmarło od choroby, wychłodzenia itp. A przed chwilą w jakiś dziwny sposób dziecko znalazło się pod kołami pociągu.
Safety first.
Safety first.
Powinni go jeszcze raz wpierdolic by sie przekonac czy to wcielenie Kriszny
Ja pitole....
Wolę ten filmik, na którym pociąg elegancko rozpaprał raczkującego bachora.
Chrzest na kolejarza wersja Indyjska...
W stanach starzy utworzyliby mu konta na youtube i instagramie i nagrywali co raz takie filmiki, zeby kosic hajs.
shewush napisał/a:
Czaicie ten paradoks? Zakłada dziecku czapkę, żeby w konsekwencji nie zmarło od choroby, wychłodzenia itp. A przed chwilą w jakiś dziwny sposób dziecko znalazło się pod kołami pociągu.
Safety first.
Nie "znalazło", tylko najprawdopodobniej pierdolnęło głową o beton spadając z krawędzi peronu. W tej sytuacji założenie czapki to może chyba głównie pomóc w zespojeniu popękanej czaszki
Eutanazol napisał/a:
Fejk, tutaj macie oryginał.
goście są zdrowo pierdolnięci
haha i chuju nabrałem się...
Oni tak gówniaki chrzczą w tej gównolandii: "Spod pociągu powstałeś, pod pociąg wrócisz".
młody rzucił się pod pociąg bo nie chciał żyć w tej chujni