Strzelanie z kalibru 50 na 1000 jardów może skończyć się rykoszetem lecącym w głowę. Na szczęście nauszniki stanęły na drodze rykoszetu, który nieomal zabił strzelającego.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:41
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
Gdyby pocisk trafił w głowę to byłaby to najgłupsza śmierć jaką widziałem
Niedzwiedz23 napisał/a:
Gdyby pocisk trafił w głowę to byłaby to najgłupsza śmierć jaką widziałem
raczej najbardziej pechowa, idiotów, którzy zdecydowanie bardziej zasłużyli na nagrodę Darwina jest bardzo dużo...
Co tam się właściwie wydarzyło?
kaliber 50? Nie znam się, ale to wygląda na 12,7 mm...
Kalibry powyżej 20 to już miano "duży" i nie montuje się na pojazdach bo by tego nie szło utrzymać w dłoniach ?
Ktoś coś wie więcej ?
Kalibry powyżej 20 to już miano "duży" i nie montuje się na pojazdach bo by tego nie szło utrzymać w dłoniach ?
Ktoś coś wie więcej ?
@josscelin
.50 -> 0,5 cala. Słaby troll.
.50 -> 0,5 cala. Słaby troll.
@josscelin
Prawdopodobnie chodziło o cal .50 BMG, który to nabój własnie ma kaliber 12,7 × 99 mm NATO.
Jakbyś oglądał Pulp Ficiton, to byś wiedział, że w USA i Europie są różne systemy miarowe. My mamy system metryczny
Edit: dwóch wyżej mnie wyręczyło.
Prawdopodobnie chodziło o cal .50 BMG, który to nabój własnie ma kaliber 12,7 × 99 mm NATO.
Jakbyś oglądał Pulp Ficiton, to byś wiedział, że w USA i Europie są różne systemy miarowe. My mamy system metryczny
Edit: dwóch wyżej mnie wyręczyło.
Się oduczą strzelać do żelastwa, bo na dźwięk łatwiej sprawdzić czy trafiony.
josscelin napisał/a:
kaliber 50? Nie znam się, ale to wygląda na 12,7 mm...
Kalibry powyżej 20 to już miano "duży" i nie montuje się na pojazdach bo by tego nie szło utrzymać w dłoniach ?
Ktoś coś wie więcej ?
Panowie powyżej ładnie rozjaśnili. Od siebie dodam tylko dla mniej zainteresowanych tematem, że właściwie ten pocisk wabi się .50 BMG (.50 Browning Machine Gun), i tym właśnie walą kultowe Barretty, wielkokalibrowe karabiny wyborowe. Amerykańscy chłopcy malowani napierdalają z tego do szmatogłowych, w 2012 roku padł absolutny rekord odległości udanego strzału z karabinu wyborowego - Barretta właśnie, model M82A1 - nieznany z nazwiska amerykański snajper zdmuchnął z odległości 2815 metrów dowódcę talibów.
A tak to fantastyczne bydlę wygląda (kobitka dla skali):
@up Ten amerykański snajper nieznany z nazwiska to prawdopodobnie legenda Chris Kyle o którym powstał film w reżyserii
Clinta Estwooda
Clinta Estwooda
Teraz niech mnie któryś jajogłowy oświeci. W co musiał pierdolnąć pocisk, lub czego odłamek mógł odbić niemal dokładnie w tym samym kierunku skąd nadleciał pocisk.
Poza tym czy to rzeczywiście było 1000 jardów? W komentarzach część sugeruje w oparciu o ścieżkę dźwiękową że nie. I kurwa pod jakim kątem musiał jebnąć o ziemię ten rykoszet że dostał przez łeb?
Poza tym czy to rzeczywiście było 1000 jardów? W komentarzach część sugeruje w oparciu o ścieżkę dźwiękową że nie. I kurwa pod jakim kątem musiał jebnąć o ziemię ten rykoszet że dostał przez łeb?