Prezydent Korei spotkał się z Komorowskim. Zaczęło się od gadki-szmatki. Koreaniec pyta:
- Jak przygotowujecie w Polsce psy?
- W Legionowie i Szczytnie.
- Jak przygotowujecie w Polsce psy?
- W Legionowie i Szczytnie.
Na chuj ludzie dodają wyraz szmatka do gadki?
Prezydent Korei spotkał się z Komorowskim. Zaczęło się od gadki-szmatki. Koreaniec pyta:
- Jak przygotowujecie w Polsce psy?
- W Legionowie i Szczytnie.
To prezydent takie rzeczy wie? :O