📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
36 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
23 minuty temu
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:56
prawda jest taka ze chrabaszcze sa na maxa pojebane, siedziesz se spokojnie na lawce a on w ciebie wlatuje jakby cie nie widzial, chuj im w dupe, a co do ptasznika to zajebisty łowca z niego, na starej stancji mialem problem z karaluchami i za chuj nie moglem ich wytepić a probowalem wszystkiego, kupilem ptasznika, rzucilem do kuchni i jak reka odjął. Polecam tylko trzeba uwazac zeby go odkurzaczem nie wciagnąc jak sie sprzata kuchnie
Masz w domu chrabąszcza ?
Widać że masz tylko jednego pająka i że trzymasz go od pały. Słabo o niego dbasz, widać to po terrarium.
chlew srogi w tym terrarium masz i swoją drogą... wygłodziłeś na tyle parahybane że musi takie ścierwo wpierdalać...
"hodowcy" ......
"hodowcy" ......
jagoodusia napisał/a:
wychowani w nienawiści do chrabąszczy!
Nienawiść do chrabąszczy tak zostałem wychowany
Ten kto z nimi trzyma na zawsze jest przegrany hg ziom jch
Z tego co widzę już po kilku filmikach na sadolu - ptasznik zabija bez problemu mniejsze i większe ofiary. A jak jest z człowiekiem? Bierzesz go w ogóle na ręce? Gryzie czy jest nastawiony pokojowo bo go karmisz?
jagoodusia napisał/a:
mój ojciec był leśniczym i zawsze nam powtarzał, że chrabąszcze to jebane szkodniki, bo opierdalają drzewa z liści. kupował nam nawet paletki w maju, żebyśmy z bratem napierdalali tę szarańczę wychowani w nienawiści do chrabąszczy!
mój ojciec jest myśliwym i zawsze powtarza że leśnicy to złodzieje jebane. wychowany w nienawiści do leśników!
@Masterpiece
Ptasznikow z reguly nie powinno sie brac na rece bo to dla nich stres. Pajak sie nie przyzwyczai do Ciebie jak pies. To dzikie zwierze, prymityw, dziala instynktownie. Jak uzna ze mu zagrazasz, to upierdoli jedne maja slaby jad (pszczola, szerszeń) , inne jak dziabna to konczy sie wysoka goraczka przez kilka dni i wizyta w szpitalu. Nie mowiac o okropnym bolu, ukaszenie szerszenia to przy tym nic. Chociazby P. murinus.
Ptasznikow z reguly nie powinno sie brac na rece bo to dla nich stres. Pajak sie nie przyzwyczai do Ciebie jak pies. To dzikie zwierze, prymityw, dziala instynktownie. Jak uzna ze mu zagrazasz, to upierdoli jedne maja slaby jad (pszczola, szerszeń) , inne jak dziabna to konczy sie wysoka goraczka przez kilka dni i wizyta w szpitalu. Nie mowiac o okropnym bolu, ukaszenie szerszenia to przy tym nic. Chociazby P. murinus.
Ja tam malego murinusa trzymalem w pojemniku po kakao (puchatek), i nie mialem z nim problemu, mimo to ze ze wzgledu na brak dostepu do dolnych warstw ,,terra", ptasznik sam wynosil resztki pokarmu pod pokrywke, a takze tylko tam sral... bo wiedzial ze tylk otam moge to sprzatnac. To mnie uswiadomilo ze pajaki, sa o wiele madrzejsze od jakis chomikow, swierszczy czy innego gowna sluzacemu im za pokarm.