📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
jaki kurwa punk, punk padł kilka latek temu, kiedy skończyły się prawdziwe koncerty, a za punkowców zaczęli się uważać 13 latki z koszulką farbenleher(czy jak się tam pisze ten gówniany zespół), albo idioci z dobrych domów którzy chcą pokazać jacy to są zbuntowani mając 18 latek (czasem nawet jakiś wypije 3 piwa i będzie się chwalił jaki to pijak z niego). dzisiaj to już całkiem porażka, np ten idiota z wywiadu, albo chociażby obecność jakiejś wypindrzonej reporterki na koncercie. oczywiście można czasem spotkać jakichś punkowców, ale to bardzo rzadko.
To są punki? to są popierdółki, a nie punki! Łeb ufarbowany, skórę frajer założył i zgrywa prawdziwego pancura
Cytat:
jaki kurwa punk, punk padł kilka latek temu
Nie kilka lat temu, tylko po kilku latach od rozpoczęcia ruchu. Jak to mawiał mój nauczyciel filozofii: bycie punkiem jest jak bycie kobietą - strata czasu. Ot, takie bydełko jak hippisi - do nieróbstwa i ruchania co popadnie dorabiają pseudoidelologię.
enerpeka a co ty soba reprezentujesz
@Moose Elkson ja zawsze tak myślałem o byciu filozofem, takie bydełko, do nieróbstwa i ruchania co popadnie dorabiają pseudoidelologię.
twój nauczyciel stwierdza że bycie kobietą to strata czasu, więc chyba próbował, ech ci filozofii
twój nauczyciel stwierdza że bycie kobietą to strata czasu, więc chyba próbował, ech ci filozofii
ehhh te dzikie brudasy...
chuj wie czy punk czy nie, może i ma pofarbowane włosy, ale koleś zachował się jak na rockmana przystało. "nie będzie mi tu pizda głupich pytań zadawac, jak byc punkiem, pokarz cyce suko!"
ŁAŁ! takiego panczurskiego pogo pod sceną to dawno nie widziałem. No normalnie ręka noga mózg na ścianie
Cytat:
ech ci filozofii
Twoi nauczycielowie są niepocieszeni. Za dużo jebania systemu za młodu.
kudlaty1125 napisał/a:
jaki kurwa punk, punk padł kilka latek temu, kiedy skończyły się prawdziwe koncerty, a za punkowców zaczęli się uważać 13 latki z koszulką farbenleher(czy jak się tam pisze ten gówniany zespół), albo idioci z dobrych domów którzy chcą pokazać jacy to są zbuntowani mając 18 latek (czasem nawet jakiś wypije 3 piwa i będzie się chwalił jaki to pijak z niego). dzisiaj to już całkiem porażka, np ten idiota z wywiadu, albo chociażby obecność jakiejś wypindrzonej reporterki na koncercie. oczywiście można czasem spotkać jakichś punkowców, ale to bardzo rzadko.
e nie przesadzaj, scena hardcore się trzyma od 20 lat, ma się dobrze i broni się przed komercyjnym gównem