Punki się wściekły po tym jak odwołano koncert Exploited i Total Chaos.
Ci to potrafią się bawić
Muzyka:
The exploited - chaos is my life
Ci to potrafią się bawić
Muzyka:
The exploited - chaos is my life
132
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:41
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
Ta muzyka bardziej ryje banie niz ten filmik. Wiecie co z tym zrobic!
Bajker powyszczelać to trzeba internetowych kozaków... Nazywacie punków brudasami i debilami. A sami pewnie jesteście jebanymi dresami co wpierdol dają za nic, kradną i ropierdalają wszystko... Co za różnica? Tylko jedna punki mają lepszą muzę.
hrejarz, dodaj jakies teksty do tego zjebanego komiksu.
btw, juz bez przesady. odwolali im koncert to zamiast niepotrzebnej agresji umieli sie dalej bawic na, tylko, ze na ulicy i bez muzyki.
btw, juz bez przesady. odwolali im koncert to zamiast niepotrzebnej agresji umieli sie dalej bawic na, tylko, ze na ulicy i bez muzyki.
Ser napisał/a:
Co za różnica? Tylko jedna punki mają lepszą muzę.
Zaraz, zaraz, czy my myślimy o tym samym, prymitywnym punku, mającym zaledwie trzy akordy na krzyż?
z tych "trzech akordów" Biała Gorączka,Cock Sparrer,czy Analogs potrafią zrobić muze bardziej złożoną,niż niejeden klasyczny hit radiowy,a ich utwory są na tyle niepowtarzalne,że na pewno nie mozna ich nazwac prymitywem
Jebane brudasy. To tylko dowodzi, że śmierdzące pancury są wszędzie takie same.
I huj że rozjebali, mi się podoba. Montreal bogate miasto, to sobie poradzą z odnową. A przynajmniej możemy popatrzeć na fajną zadymę.
Brudne zwierzaki. Jedno ubranie na całe życie i nic poza tym. Łatwo zniszczyć prywatne mienie na które się pracuje całe życie. Nie znają tego uczucia bo własnego nie mają. Śmiecie.
A ja byłem na koncercie Exploited Gdańska hala Oliwia, początek lat 80-tych i też była zadyma. Ta w Montrealu to pikuś, przy tym co się działo w Gdańsku, ale to było w ramach walki z komuną. A nie, że się w dupach poprzewracało od dobrobytu.
zziizzaa napisał/a:
z tych "trzech akordów" Biała Gorączka,Cock Sparrer,czy Analogs potrafią zrobić muze bardziej złożoną,niż niejeden klasyczny hit radiowy,a ich utwory są na tyle niepowtarzalne,że na pewno nie mozna ich nazwac prymitywem
Jedyny gatunek muzyczny zawierający w swojej nazwie człon "punk", który nie jest prymitywny, to post-punk. Wszystkie Analogsy, Białe Gorączki, Dezertery czy inne, równie prymitywne i nieskomplikowane muzycznie zespoły, to najzwyklejsze w świecie gnioty, mogące usatysfakcjonować muzycznie wyłącznie plebs bez krzty poczucia estetyzmu.
Wyimaginowany Esteta napisał/a:
Jedyny gatunek muzyczny zawierający w swojej nazwie człon "punk", który nie jest prymitywny, to post-punk. Wszystkie Analogsy, Białe Gorączki, Dezertery czy inne, równie prymitywne i nieskomplikowane muzycznie zespoły, to najzwyklejsze w świecie gnioty, mogące usatysfakcjonować muzycznie wyłącznie plebs bez krzty poczucia estetyzmu.
Jeśli nazywasz dezertera gniotem, to go po prostu nigdy nie słuchałeś albo jakieś marnie zgrywane kawałki z koncertu. Zresztą nick wyimaginowany esteta sam mówi że na bank nie masz gustu, a jak masz to na pewno jakiś stronniczy. Po analogsach których nawet lubię i białej gorączce którą słabo znam możesz sobie jeździć do woli, ale od dezertera wara!