Erutlev napisał/a:
Ja nie chadzam na te popierdolone marsze - czy to jednej czy drugiej czy tam dziesiątej strony barykady.
Nie jestem tęczowym bojownikiem o 100 chorób psychicznych, nie walczę o refundowaną skrobankę na życzenie, nie wojuję z onrowcami, lewakami, prawakami itd. Nie protestuję w obronie ślimaczka na budowie autostrady ani nie latam z gołą pizdą i cyckami protestując przeciwko prezydentowi i rządowi. Nie skaczę z Giertychem ani alimenciarzem. Nie drę pizdy polska dla Polaków z kibolami.
Nie trafi na mnie.
Naprawde az tak ciasno myslisz ? Tu chodzi o metodologie a nie o te konkretne cipy - nie musisz latać jak one z gołym dupskiem albo ratować żólwi żeby władza - jesli sie jej pozwoli - zastosowała ten sam manewr wobec ciebie - wystarczy ze raz cie sie jebnie ksiegowa (albo ty) na podatkach na kwotę 5000 - podzielą to na 10 spraw po 500 i siedzisz bo jesteś oszustem-recydywistą...
Nadal uważasz ze taki system w ciebie nie trafi ?