Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja o epilepsji lekoopornej, a ty o autyzmie.
I co geniuszu, pewnie dzieci nieszczepione nie mają epilepsji lekoopornej?
Szkoda, że nikt nie wrzucił tego filmiku, gdzie koleś rozprawia się z tematem.
youtube.com /watch?v=x3Jv_S9ZepY
Przepraszam maestro! Nie widziałem, że obok teologa, chemika, fizyka, programisty, finansisty oraz politologa jesteś także lekarzem medycyny. Co ma piernik do wiatraka? Ja napisałem, że epilepsja pojawiła się nagle po szczepieniu, a ty jako argument podajesz, że padaczkę mają też dzieci szczepione?
I co geniuszu, pewnie dzieci nieszczepione nie mają epilepsji lekoopornej?
Niezłe macie autorytety. 20 latek, którego kanał nazywa się "naukowy bełkot".Walson, nikt nie wrzucił bo ci mniej myslący i tak nie zrozumieją i zostaną przy swoim
pl.wikipedia.org/wiki/Dawid_My%C5%9Bliwiec
Ja napisałem, że epilepsja pojawiła się nagle po szczepieniu, a ty jako argument podajesz, że padaczkę mają też dzieci szczepione?
Nieszczepione. I nie pojawia się po, tylko pojawia się w tym samym czasie w którym przyjmowane są szczepienia zgodnie z kalendarzem.
Korelacja to nie przyczynowość.
Jesteście strasznie naiwni. Lata temu pracowałem w koncernie farmaceutycznym jako medyczny. Lekarzy nie interesowało nic, poza tym co dostaną, gdzie pojadą i co im się załatwi.
Między innymi voidinfinity jesteś za tym, aby to urzędnik kierował naszym życiem. Ja chcę kierować nim sam. To nas dzieli i przez to nigdy nie znajdziemy consensusu.
Między innymi voidinfinity jesteś za tym, aby to urzędnik kierował naszym życiem. Ja chcę kierować nim sam. To nas dzieli i przez to nigdy nie znajdziemy consensusu.
Generalnie zgadzam się z tobą w kwestii wolności, ale niestety jeżeli chodzi o tzw. "zagrożenia powszechne" to tak prosto się nie da.
No chyba, że uważasz że powinienem mieć prawo założyć sobie manufakturę materiałów wybuchowych w domu, albo składzik materiałów radioaktywnych w piwnicy.
Zobaczcie do czego doszło. Ja nie napisałem, że jestem przeciwny szczepieniom. A wy staracie się przekonać mnie, że szczepić trzeba i że szczepionki są dobre i potrzebne....
Ciebie nikt nie chce przekonać bo po co. Dzieci zaszczepiłeś, a wojujesz o jakąś głupią wolność wyboru tam gdzie jej nie powinno być. Ta wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innego człowieka, a tak jest ze szczepionkami, że maja wpływ na całe społeczeństwo więc fantazje jednostki nie mają znaczenia. Szczepienie połowy nie ma sensu.
A jeśli nie chcesz szczepić dziecka, to zawsze możesz mieć ten wybór, nie przychodzić z nim na szczepienia i nie wyrażać na nie zgody. Tylko potem nie dziw się, że Twoje dzieci będą chorować i przechodzić te choroby ciężej niż szczepieni rówieśnicy.
Szczepionki:
- rtęć występująca w nich jest w związkach łatwo wydalanych przez człowieka. To nie jest ołów, który się magazynuje i robi z ciebie po cichu debila.
- autyzm do kurwy nędzy to choroba genetyczna i nie można jej ''wywołać'' na ''życzenie''.
- co do chorób po szczepionkach - nauka jest w tym temacie na tyle nierozwinięta, że nie jest w stanie przewidzieć przyszłości i dokładnie powiedzieć, kiedy u dziecka ujawni się jaka choroba. Lekarze to nie wróżki.
- jeżeli udowodnione jest, że (to tylko przykład) polio zostało wytępione dzięki szczepionkom, a w Nigerii nie szczepią i nagle zaczęło ich zabijać, to dlaczego antyszczepionkowcy chcą narazić na to swoje dzieci ?
- choroby na które się szczepi to ''zagrożenia powszechne'', czyli takie, które niekontrolowane i wobec których nie ma profilaktyki mogą grozić zagładą ludzkości. Sorry, ale jeśli mam prawdopodobieństwo wynoszące 1 do miliona że będą po szczepionce powikłania, a 1 do 10 że moje dziecko będzie miało polio, ospę prawdziwą czy inne skurwysyństwo, na które ty nie chcesz się szczepić, to podejmuję ryzyko utraty zdrowia mojego dziecka...
Wiesz, teoretycznie albo jest wolność i możesz założyć sobie składzik materiałów radioaktywnych w piwnicy, ale to już naraża innych ludzi. Dlatego może poprzestańmy na tym, że chcemy wolności (pełnej), ale świadomi głupoty niektórych ludzi zgadzamy się na ograniczenie nam samym tej wolności.
Generalnie zgadzam się z tobą w kwestii wolności, ale niestety jeżeli chodzi o tzw. "zagrożenia powszechne" to tak prosto się nie da.
Zgoda. Ale ja miałem jeszcze wpływ, na co szczepili moje dzieci. A teraz ma być odgórny obowiązek szczepienia na wszystko i wszystkich. To mi się nie podoba.
Ciebie nikt nie chce przekonać bo po co. Dzieci zaszczepiłeś, a wojujesz o jakąś głupią wolność wyboru tam gdzie jej nie powinno być. Ta wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innego człowieka, a tak jest ze szczepionkami, że maja wpływ na całe społeczeństwo więc fantazje jednostki nie mają znaczenia. Szczepienie połowy nie ma sensu.
I kolejni koledzy powyżej. To nie chodzi o zabobony. Wy wierzycie, że urzędnik wie na co was zaszczepić i wie jak o was zadbać.
Zgadzam się. Gdyby nie było żadnego przymusu, nie było by społeczeństwa. Ale przymus wkracza na bardzo cienką granicę. Co by było, gdyby za 10 lat nakazano szczepienie wszystkich mężczyzn pomiędzy 18, a 75 rokiem życia przeciwko rakowi jąder, a po jakimś czasie okazało by się, że masowo nas wykastrowali (skrajna hipoteza, ale wcale nie niemożliwa)?
Uważam, że nawet z dobrymi urzędniczymi pomysłami trzeba walczyć, aby decydenci mieli świadomość, że społeczeństwo nie jest głupie i nie pozwoli sobie na wszystko.
I po raz ostatni! Nie jestem przeciwnikiem szczepień, ale rozumiem, że ktoś może być ich przeciwnikiem.
Pokaż mi! Gdzie napisałem, żeby nie szczepić? Tak patrze na te komentarze stojące przeciwko mojemu to zastanawiam się, czy chociaż został przeczytany w całości i na trzeźwo. Bo po wypowiedziach kolejnych inteligencików myślę, że nie.
Prosisz masz:
Poszukaj i zobacz jak wiele krzywdy wyrządziły szczepionki jednodniowym dzieciom, czterotygodniowym dzieciom. Jak z dnia na dzień ze szczęśliwego, super rozwijającego się dziecka, robiło się minuty po zaszczepieniu typowe warzywo. Albo jak nagle po zaszczepieniu pojawiała się epilepsja.
Dla każdego normalnego wykształconego człowieka jest tu jak byk potwierdzenie, że jesteś przeciw szczepieniom. No ale dla debila jeśli nie ma słów "nie dla szczepień" to nic nie można udowodnić. Jesteś wzorowym przykładem elektoratu PiSS. Nawet jeśli są niezbite dowody to i tak nieprawda, bo dowody można sfabrykować, nie?
Nie sądziłem, że kiedykolwiek znajdę tu jakichkolwiek debili tego pokroju. Chuj wam w dupe
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów