Chyba miało wejść na główną ale nie dodałem opisu
Chyba miało wejść na główną ale nie dodałem opisu
Po części masz racje, polska telewizje już dawno zeszła na dno np. polsat gdzie od 8 do 20 puszczają tylko i wyłącznie swoje produkcje żeby zarobić jak najwięcej kasy, a są na poziomie intelektualnym równym 0. Jeżeli chcesz pooglądać coś wartościowego to albo wykupujesz kablówkę i oglądasz discovery czy national geografic albo wchodzisz na youtube i szukasz co cię interesuje i własnie dlatego nie masz racji. Możesz znaleźć dużo filmików, raportów, doświadczeń ludzi które mogą się przydać i nie chodzi mi tu relacje nastolatek co dziś na siebie włożą ale np. wykłady prof. Miodka czy inne ciekawe dokumenty o których wspomniałeś.
Krytyka takich ludzi jak Marek jest nie na miejscu. Robi on pożyteczną rzecz. Pokazuje ludziom co jest prawdą co fikcją, następnym razem jak kupisz gumki to się zastanowisz czy kupisz markę czy produkt który daje gwarancje (co jest chyba wazniejsze). Po za tym spełnia swoją pasję do sztuk walki i sportu przed kamerami, dzięki czemu może kogoś zainteresuje i zachęci do aktywnego spędzania czasu.
Albo jego "brat" scifun. Pokazuje co prawda banalne rzeczy które już wiedziałem w podstawówce ale społeczeństwo jest dziś tak niedokształcone zwłaszcza z fizyki że może trochę poszerzy to ich zakres wiedzy, a może też kogoś zainteresuje i będziemy mieli nowego naukowca z zakresu fizyki kwantowej.
Generalizowanie całego youtuba i sprowadzanie wszystkich ludzi którzy są autorami filmików jest spowodowane chyba tylko i wyłącznie chęcią zdobycia jak największej ilości piw i bycia polskim Housem.
up heylbj@
Po części masz racje, polska telewizje już dawno zeszła na dno np. polsat gdzie od 8 do 20 puszczają tylko i wyłącznie swoje produkcje żeby zarobić jak najwięcej kasy, a są na poziomie intelektualnym równym 0. Jeżeli chcesz pooglądać coś wartościowego to albo wykupujesz kablówkę i oglądasz discovery czy national geografic albo wchodzisz na youtube i szukasz co cię interesuje i własnie dlatego nie masz racji. Możesz znaleźć dużo filmików, raportów, doświadczeń ludzi które mogą się przydać i nie chodzi mi tu relacje nastolatek co dziś na siebie włożą ale np. wykłady prof. Miodka czy inne ciekawe dokumenty o których wspomniałeś.
Krytyka takich ludzi jak Marek jest nie na miejscu. Robi on pożyteczną rzecz. Pokazuje ludziom co jest prawdą co fikcją, następnym razem jak kupisz gumki to się zastanowisz czy kupisz markę czy produkt który daje gwarancje (co jest chyba wazniejsze). Po za tym spełnia swoją pasję do sztuk walki i sportu przed kamerami, dzięki czemu może kogoś zainteresuje i zachęci do aktywnego spędzania czasu.
Albo jego "brat" scifun. Pokazuje co prawda banalne rzeczy które już wiedziałem w podstawówce ale społeczeństwo jest dziś tak niedokształcone zwłaszcza z fizyki że może trochę poszerzy to ich zakres wiedzy, a może też kogoś zainteresuje i będziemy mieli nowego naukowca z zakresu fizyki kwantowej.
Generalizowanie całego youtuba i sprowadzanie wszystkich ludzi którzy są autorami filmików jest spowodowane chyba tylko i wyłącznie chęcią zdobycia jak największej ilości piw i bycia polskim Housem.
Nie pisałem o całym youtubie, pisałem tylko o tych, którzy pojawiają są na powyższym filmiku. Z kolei nie rozumiem dlaczego wrzucasz prof. Miodka do jednego worka z reklamiarzem, co to ma na celu? To co dla jednego jest sufitem, dla drugiego jest podłogą. Przeczytaj co napisałem choćby o polimatach.
Natomiast jeśli chodzi o testy pana od reklamy, to nie zawsze są one obiektywne, sama metodyka testów pozostawia wiele do życzenia. Nie oglądałem wiele, ale choćby na przykładzie testów internetu bezprzewodowego opiszę co mam na myśli. Gość wziął do testów internet bezprzewodowy od jakiejś tam liczby operatorów i jechał na jakąś polanę i ściągał jakimś film, a kryterium oceny był transfer i czas pobierania, ewentualnie czas buforowania filmiku na rzeczonym youtubie. Kompletnie nie brał pod uwagę osłonięcia terenu, odległości od nadajników, obciążenia sieci i innych czynników mogących mieć wpływ na pomiary. To ma być test?
Jeśli chciałbyś zrobić obiektywne testy, to musiałbyś znaleźć pewnie minimum 1000 takich miejsc, internet od każdego dostawcy testować w tym samym czasie i nie pod kątem tego jak się filmiki buforują na youtubie. Należałoby jeszcze ustalić jasne i obiektywne kryteria oceny, skompletować wyniki i dokonać oceny za pomocą parametrów statystycznych.
Testowania gumek nie komentuję, bo napełnianie wodą prezerwatyw to zabawy na poziomie gimnazjum.
Piszesz jeszcze, że teraz reklamiarz zmienił branżę i być może zmotywuje innych ludzi do treningu. Wybacz, ale nie słyszałem, żeby komuś urosły mięśnie od oglądania filmów na youtubie. Trzeba samemu ruszyć dupę.
A Discovery już wcale takie fajne nie jest jak kilka lat temu, pełno teraz tam programów z cyklu "kup tanio, sprzedaj drożej", które są tak autentyczne jak trudne sprawy.
Stawiam flaszkę osobie która wpierdoli kozie, te kurwy z pyty powinno się zakopać.
a co twoich idoli przy tym stole obraził?
Ale ten gość z pyty miał jak najbardziej rację, tylko szkoda, że zaprezentował to w tak prymitywny sposób.
Mamy chyba do czynienia z nową grupą celebrytów. Adubster, jego brat naukowiec od magnesów i jakiś pedał w hipsterskich okularach organizuję spotkania, na których opowiadają z czego czerpią inspirację do swoich filmików. Inspirację to może miał Mickiewicz pisząc wiersze.
I dokąd to wszystko zmierza? Niedługo w SE pamiętniki Adbustera, który pójdzie śladem Bartka Waśniewskiego i napisze "Jak wyjebałem przemysł reklamowy."?
Swoją drogą jedyny vlog godny uwagi to polimaty, ale pod jego adresem skierowana jest największa ilość krytyki, co można zauważyć czytając komentarze. A to, że mówi jak Wołoszański, a to nudny, a to gość stylu nie ma itd. Typowy polski internauta wybiera formę nad treść, dlatego można mu sprzedać gówno w kolorowym opakowaniu, a i tak będzie zadowolony. Pamiętam, że kiedyś był tu film z Lisem, który mówił o tym, że polski widz to idiota i dla takich widzów adresowana jest dzisiejsza telewizja. W skrócie idioci tworzą telewizję dla idiotów. Wystarczy popatrzeć na to co oferują w telewizji, tvn czy polsat, to każdy wie. W jedynce czy dwójce czasem puszczali jakiś fajny dokument, ale to najczęściej dopiero po północy. Wcześniej czas antenowy okupowały programy w stylu gwiazdy tańczą na łajnie, których adresatem byli i są dzisiejsi widzowie internetowych celebrytów.
Niby internet, w przeciwieństwie do telewizji, która narzuca nam to co mamy oglądać, daje nam wybór, to i tak większość wybierze gówno. Smutne.
To własnie ty wybrałes gówno w ładnym papierku. Nie jestem wszechwiedzący, ale w kilku odcinkach Polimatów jest dużo nieprawdy. Np. odcinek o wikingach, który opiera się wyłącznie na legendach i mitach. Widać, że gość nie przeczytał żadnej historycznej ksiązki na ten temat i dla mnie, człowieka, który orientuje się, ten gość staje się niewiarygodny. Dlatego patrze już na niego z przymrużeniem oka. On jest mądry i jego prograny tylko dla niedouczonych - nawiasem mówiąc dla Ciebie. A co do adbustera - zwykła prosta rozrywka, co prawda z czasem zaczął gwiazdorzyć i stał się denerwujący.
Ja mam jedynie szacunek do JJaya, który jako jedyny zszedł ze sceny, bo chodził na studia. On jako jedyny z tych celebrytów jutubowych odszedł. Im też to radze, są nieśmieszni jak niekryty, albo wojewódzki.
Na panach z pyty się zawiodłem troche, bo nie doprowadzili bólu dupy do końca...
______________
A ten Rojo to jeszcze bardziej wkurwia niż Rock. Tak kurwa drze japę, na dodatek żałuję hajsu ze swoich 300tysięcy subsrybentów i nie kupi się jakiegoś filtra i pojemnościówki. I trzeszczy.
A i zobaczcie sobie na statystyki. W pierwszej dwudziestce ponad połowa do Minecraft. A teraz jak ktokolwiek grał w Minecrafta wie, że średnia wiekowa to 12 lat.
Poza tym spójrzcie na komentarze pod filmikami "wielkich", polskich youtuberów. Pachnie kurwa podstawówką. Nadmierne używanie xD, Xd, >D, , jakieś chuj wie co, tylko fAlKi BrAkUjE.
Pomijając fakt, że polscy youtuberzy tak kurwa perfidnie ściągają z amerykańskich. Rojo = pewdiepie(tak samo żenujący poziom, może pewdiepie nawet bardziej, jak on zdobył 5mln subskrypcji), Niekryty Krytyk = Nostalgia Krytyk, Magdalena chuj wie kto = Yogscast i kurwa tak dalej i kurwa tym podobne.
I Adbuster, który rozpoczął produkcje z nudy, pamiętam jak miał gdzieś z 5k-10k subskrypcji. Do dzisiaj jako taki poziom utrzymuje. Ale jego brat to syf dla nieuków. Chcecie kanały, gdzie nauczycie się czegoś, czego kurwa w szkole na pewno się nie nauczyliście? Bo SciFun zrzyna wszystko z zachodu.
To wymieniam:
Vsauce - Bardzo przyjemne, naukowo ale bardzo rozrywkowo
1Veritasium - Tak samo jak powyżej. Obydwoje jeżdżą po świecie i gadają z naukowcami, nie siedzą w piwnicy u siebie
MinutePhysics
SmarterEveryDay
SixtySymbols - Naukowcy
Numperphile - Tutaj możecie zobaczyć bardzo ciekawe aspekty matematyki np. działanie enigmy lub różnice w nieskończoności
PeriodicTable - O chemii i fizyce
Moje ulubione to: 1, 2, 6
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów