W Białymstoku w sobotę były zawody szybowcowe indoor dla dzieci, oraz klasa open dla wszystkich. Profi model poszybował na konstrukcję dachu, kolega quadrocopterem chciał pomóc. Wyszło jak zwykle.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
W Białymstoku w sobotę były zawody szybowcowe indoor dla dzieci, oraz klasa open dla wszystkich. Profi model poszybował na konstrukcję dachu, kolega quadrocopterem chciał pomóc. Wyszło jak zwykle.
szkoda ze na TVN24 nie wyslales...
Dam piwo tylko po ty by na głównej spiny były
i to chuj*we uczucie kiedy chciałes dobrze a wyszło jeszcze gorzej
Ten pan na pewno trafi do teleekspresowej galerii ludzi pozytywnie zakręconych z tym swoim kałokopterem
A mnie rozbawiło.
Swoją drogą śmiejecie się, że nudne, a ciekawe ilu z Was rzucało papierowymi samolocikami z okien ba, ilu z Was stało przed jeziorem i napierdalało kamieniami o wode by zrobić jak najwięcej kaczek.
Swoją drogą śmiejecie się, że nudne, a ciekawe ilu z Was rzucało papierowymi samolocikami z okien ba, ilu z Was stało przed jeziorem i napierdalało kamieniami o wode by zrobić jak najwięcej kaczek.
No, quad jak ta lala. W końcu quad to kwadrat i ma sześć boków. Zawsze jeden z drugim chce się popisać jakie to zajebiste słowa zna. Najgorsze, że zna słowa a znaczenia ni chuja. Niekumatym wyjaśnię że quadkopter to latadło z 4 śmigłami, hexakopter z 6 i octocopter z 8. I zagadka. Ile śmigiełek ma tricopter. Za dobrą odpowiedź browar
A co do samego filmiku to osobnik pilotujący "quadcopter" powinien wiedzieć, że każde ze śmigieł przepycha masy powietrza pobierane znad coptera i wyrzuca je pod nim. Oczywistym było że zbliżenie się do modelu od spodu zassie go w śmigła. Nie wiem czego facet oczekiwał.
A co do samego filmiku to osobnik pilotujący "quadcopter" powinien wiedzieć, że każde ze śmigieł przepycha masy powietrza pobierane znad coptera i wyrzuca je pod nim. Oczywistym było że zbliżenie się do modelu od spodu zassie go w śmigła. Nie wiem czego facet oczekiwał.
w Białymstoku mają dziwne rozrywki...
Ah.. robiłem kiedyś taką rzutkę na modelarni(dokładnie ta, która utknęła pod dachem).NIestety kiedys złamało się w niej skrzydło i postanowiłem skleić je kropelką...
Jak wielkie było moje zdziwienie, kiedy usłyszałem syczenie i styropian zaczął się rozpuszczać
Ale latało to zajebiście!
Jak wielkie było moje zdziwienie, kiedy usłyszałem syczenie i styropian zaczął się rozpuszczać
Ale latało to zajebiście!