Gość chyba nie wie do końca z czym chce walczyć. Wiadomym jest, że zdecydowana większość społeczeństwa, to mało rozgarnięci, leniwi idioci, którym nawet nie chce się zastanowić nad tym, co widzą/słyszą/czytają w mediach. Owszem, takimi ludźmi łatwo manipulować i wklejać im w mózgi co się chce. Nie sposób jednak wszystkich uczynić rozgarniętymi inteligentami, bo kto wtedy sprzątałby gówna, śmieci, rżnął drewno w lesie, stawiał ścianki działowe itp.
Aby rzeczywiście było lepiej, trzeba by zmienić ustrój z gównianej demokracji, gdzie motłoch decyduje o kierunku rozwoju ludzkości, na technokrację chociażby, gdzie o przyszłości decydują ludzie wykształceni, posiadający wiedzę w danych dziedzinach i osobowość odrobinę głębszą niż przeciętny "Kowalski", który jak usłyszy że dostanie 10.000zł za przepchnięcie ustawy o likwidacji bezdomnych, podpisze bez myślenia co to oznacza. Fakty są takie, że ludzie wykształceni, dbają znacznie lepiej o własne zdrowie (zarówno fizyczne, jak psychiczne), a co za tym idzie, potrafią myśleć przyszłościowo. Zwyczajnie zdają sobie sprawę, że remont łazienki za te 10.000zł wcale nie wpłynie korzystnie na przyszłość ich potomków i raczej będą woleli wybrać opcję, która da im psychiczny komfort. Owszem, w dalszym ciągu jest to czysty egoizm, bo czynią to dla własnego dobrego samopoczucia, jednak o ile lepsze jest to dla ogółu, niż zwykła kradzież z kieszeni własnego rodaka.
______________
Krok w tył daje szerszą perspektywę