Dokładnie, od zawsze byłem dziwny i wolałem nietypowe stworzenia (mrówki, osy, szerszenie itp)
Chodzi właśnie o poznanie całej ich społeczności. koszta są praktycznie żadne, mrówki - mozesz złapać królową podczas rójek, chyba ze chcesz coś egzotycznego.
Formikarium (takie terrarium dla mrówek) - mozesz zrobić sam, choć oczywiście są sklepy internetowe gdzie kupisz ładniejsze.
Karmienie - miód (oczywiscie prawdziwy) jako źródło witamin i pokarm energetyczny, oraz owady, nawet z łąki jako białko.
Sprzątnąć wystarczy raz na tydzień z trupków. No i pokarm płynny wymienić co dwa dni.
A co otrzymujesz w zamian?
Całe społeczeństwo. Możliwość obserwacji, co dzieje się w gnieździe, jak robotnice opiekują się potomstwem, królową oraz sobą nawzajem. Jak czyszczą gniazdo, oraz je rozbudowują. Ich komunikacja, podział kastowy (robotnice piastunki, żołnierze, sprzątaczki) Oraz płodność królowej, ten karaluch na filmie to nic, niektóre gatunki aż zadziwiają, ze królowa w dwie noce potrafi nasiać tyle jajeczek że objętością przewyższają ją dwa razy.
Choć i tak nikogo to pewnie nie obchodzi, a jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam na antmania.pl (forum nie moje, ale ze sporą społecznością)