Teraz ich będzie ktoś ratował. Turcja
385
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:52
Teraz ich będzie ktoś ratował. Turcja
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Rozmysliles się z żyletką w ręku ?
Cipczan napisał/a:
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Zrzucileś siostrę z ojca ???
Popłacz się "Cipczan".
P.S. Reanimowalłem gościa, ale było za późno. I ??? Życie, trudno.
Myślałem, że to kamera monitoringu i będzie film ze zbliżenia. Ale kurwa to tylko suszarka do włosów sobie dynda.
mekiz napisał/a:
Zrzucileś siostrę z ojca ???
Popłacz się "Cipczan".
P.S. Reanimowalłem gościa, ale było za późno. I ??? Życie, trudno.
Ta, jedyne co reanimowałes to chuj twojego chłopaka
W zaprawie znikoma ilość cementu, budowali bez żadnego nadzoru i oto efekt.
skywalker75 napisał/a:
Ta, jedyne co reanimowałes to chuj twojego chłopaka
Po tym jak wyjął z Twojej dupy.
mekiz napisał/a:
Zrzucileś siostrę z ojca ???
Popłacz się "Cipczan".
P.S. Reanimowalłem gościa, ale było za późno. I ??? Życie, trudno.
Piwko za słit focię. Szacun za przyznanie się do pedalstwa, tęczowy wojowniku!
Nie wiem jak wy ale ja jak patrze w tv czy internetach jak wyciagaja tych ludzi spod gruzu (zwlaszcza dzieci) to autentycznie serce mi sie kraje i probuje sobie wyobrazic co oni tam przezywaja majac swiadomosc ze umra z glodu, chlodu i pragnienia a jest to powolna smierc... masakra
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Skończ pierdolić kocopoły.
Bartzgolebi napisał/a:
Nic im się nie stało było info w tv
Aż tak... nie pomyślałem... może coś w stylu zadzwonił na 112, ale nie miał zasięgu. Sadol uczy całeżycie...
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Nasi? Jacy "nasi"? Jacyś twoi koledzy?
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napie**alam i popie**alam na sadolu na różne sposoby, ale k***a są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, j***ne podśmiech*jki?
Nasi to powinni do Syrii pojechać, a nie politycznie do Turcji i jeszcze co 10 minut o tym w TV pierdolą.
Ja pizgam ze śmiechu jak widzę jak pieprzycie androny o moralności buhahahah kurwa pękne !!