Teraz ich będzie ktoś ratował. Turcja
385
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
4 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-27, 23:13
Teraz ich będzie ktoś ratował. Turcja
Patrząc na sprzęt jakim dysponowali to już chyba nie ma sensu ich szukać 
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Nie zesraj się
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Chłopie nikt przecież sieci z tego nie cieszy. Materiał edukacyjno informacyjny.
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
morda tam
HAHAAHHAAHAAHAH
Cipczan napisał/a:
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie.
Przestałeś napierdalać przyrodnią siostrę?
Nic im się nie stało było info w tv
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Cipczan napisał/a:
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Ale wiesz, to jest generalnie trudna sprawa, takie dylematy moralne. Z jednej strony, np. wyciągasz matkę z dzieckiem przed nadjeżdżającym tramwajem. Z drugiej strony, wepchnąć ją tam ponownie, to jednak kłopot jest. Ktoś może zobaczyć, a i ona się może jednak bronić.
Z dwojga złego, lepiej jest może zostawić i tylko telefon wyjąć i nagrać.
Nie wiem kogo tam ratowałeś, ale jakby ci się jednak nie udało i miałbyś film, to możesz wrzucić.
Powinna chociaż jedna osoba stać i orientować co się dzieje na górze tego gruzowiska chociaż
Cipczan napisał/a:
Są kutafony pewne granice. Nasi też tam są. Sam napierdalam i popierdalam na sadolu na różne sposoby, ale kurwa są granice!!!
Zdarzyło mi się uratować ludzkie życie. A Wam, jebane podśmiechujki?
Jak księdzu opierdalales gałę i wziąłeś z jajami to znalazłeś mu guza na lewym jądrze?
