Różne w przypadku białego i czarnego złodzieja.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Konkluzja jest prosta.
Biały zgubił kluczyk czarny po prostu kradnie
Biały zgubił kluczyk czarny po prostu kradnie
W Polsce każdy miałby wyjebane na to że komuś rower kradną, nawet gdyby to był murzyn.
Czarny się tak nie pierdolił z łańcuchem jak biały, czarny ma kradzieja we krwi
castrol napisał/a:
Ale jaja
Ja bym i tak przeszedł koło dupy mi by to latało
Ahh ten wszechobecny elektorat platformy
Niech się czarny cieszy, że go nikt nie zastrzelił w trakcie kręcenia materiału.
Wow, co za odkrycie, istnieje coś takiego jak rasizm, niewiarygodne, jestem w szoku.
Znajomy przyczepił rower przed dużym supermarketem tandetnym zapięciem (zwykła linka w plastikowym pancerzu). Wiadomo, monitoring, ochrona w postaci panów na rencie, itd. Z jakiegoś powodu nie dał rady odpiąć roweru, linka się zacięła i trzeba było poszukać innego sposobu na jej otwarcie.
Niewiele myśląc wyjął nóż (taki zwykły składany kosior), ponapierdalał trochę trzonkiem w zamek, a kiedy to nie pomogło przeciął tę linkę, trochę się kalecząc, ale rower odczepił. Ludzie szli z zakupami do samochodów, inni dopiero wchodzili do sklepu, ochrona pewnie widziała całe zdarzenie na monitoringu, ale fakt jest taki, że nikt nawet nie zapytał się, ani nie zwrócił na niego uwagi, kiedy ciął te chujowe zabezpieczenie, a potem spokojnie odjechał.
Te wszystkie zabezpieczenia są o kant dupy potłuc. Skoro można narobić rabanu, a nikt się tym nawet nie zainteresuje. A tych linek do roweru to nikomu nie można polecić, skoro zwykłym nożem można je przeciąć.
Niewiele myśląc wyjął nóż (taki zwykły składany kosior), ponapierdalał trochę trzonkiem w zamek, a kiedy to nie pomogło przeciął tę linkę, trochę się kalecząc, ale rower odczepił. Ludzie szli z zakupami do samochodów, inni dopiero wchodzili do sklepu, ochrona pewnie widziała całe zdarzenie na monitoringu, ale fakt jest taki, że nikt nawet nie zapytał się, ani nie zwrócił na niego uwagi, kiedy ciął te chujowe zabezpieczenie, a potem spokojnie odjechał.
Te wszystkie zabezpieczenia są o kant dupy potłuc. Skoro można narobić rabanu, a nikt się tym nawet nie zainteresuje. A tych linek do roweru to nikomu nie można polecić, skoro zwykłym nożem można je przeciąć.
Nie bierzecie pod uwagę bardzo ważnej rzeczy-aury takiego "złodzieja". w takch sytuacjach ludzie
polegają na swoim przeczuciu, więc jeśli ktoś nie sprawia wrażenia złodzieja, kradnie w biały dzień, nie krempuje się i jest spokojny to nikt nie zwróci uwagi, jeśli będzie wysyłał sygnały żę robi coś niedopuszczalnego to ktoś zareaguje-ludzie są jak takie zwierzątka które "używają nosa", ci co są tego świadomi i potrafią to wykorzystać-zyskują(albo i tracą patrząc z innej strony...)
polegają na swoim przeczuciu, więc jeśli ktoś nie sprawia wrażenia złodzieja, kradnie w biały dzień, nie krempuje się i jest spokojny to nikt nie zwróci uwagi, jeśli będzie wysyłał sygnały żę robi coś niedopuszczalnego to ktoś zareaguje-ludzie są jak takie zwierzątka które "używają nosa", ci co są tego świadomi i potrafią to wykorzystać-zyskują(albo i tracą patrząc z innej strony...)
w Polsce by było " Daj 3 dychy to Ci pomogę"............ i pewnie jeszcze "wyjebka" na koniec nawet na te 3 dychy
Dziewie sie, czarnego o nic nie powinni pytac tylko od razu strzelac