a teraz slow kilka do sadoli :
primo - queensland ponad 5mln mieszkancow na powierzchni 1 853 000 km²
spojrzcie sobie na mape i zobaczcie jakie to kurestwo wielkie.
Nie - nie wszystko co sie rusza cie zapierdoli. JEsli chcesz jechac do Australii - mozesz wybrac miejscowke bez wezy, pajakow i cyganow.
Mozecie sobie sprawdzic gdzie wam pasuje i tam mozecie pojechac. W chuj duszno, parno i w pizde pajonkuf, mozecie wybrac tez miejscowke z fajnym cieplym ale nie zabojczym klimatem.... Australia jest w cholere duza.
W quuensland jest np "rajska wysepki" - whitsundays islands
Pojechalem bylem. Kurwa jakies rozjebany klapek na plazy, puszka po coli, maszynka po goleniu...
Nie - Australia to niejedna wielka pustynia. JEst tak w pizde lasow, sa gory i inne.
Nie kazdy rusek jest pijakiem, nie kazdy niemiec jest nazista, nie kazdy lewak jest debilem.... Przepraszam - ostatnie to klamstwo