Rzecz dzieje się w gabinecie lekarza w szpitalu.
Zza parawanu słychać kobiecy głos:"Panie doktorze, niech Pan mnie pocałuje"
Cisza.
Znowu kobiecy głos: "Panie doktorze, proszę , niech Pan mnie pocałuje"
Cisza.
Kobieta zrozpaczonym głosem: "Błagam , Panie doktorze, niech Pan mnie pocałuje chociaż raz!! "
Mężczyzna-zdecydowanym i zasadniczym tonem:
Proszę Pani ja Pani nie powinienem tu nawet dymać!
Zza parawanu słychać kobiecy głos:"Panie doktorze, niech Pan mnie pocałuje"
Cisza.
Znowu kobiecy głos: "Panie doktorze, proszę , niech Pan mnie pocałuje"
Cisza.
Kobieta zrozpaczonym głosem: "Błagam , Panie doktorze, niech Pan mnie pocałuje chociaż raz!! "
Mężczyzna-zdecydowanym i zasadniczym tonem:
Proszę Pani ja Pani nie powinienem tu nawet dymać!