Cóż można napisać o tak genialnej książce?
po prostu:
Bóg urojony – książka autorstwa brytyjskiego biologa, Richarda Dawkinsa. Argumentuje w niej, że nadprzyrodzony stwórca nie istnieje, a wiara w niego jest urojeniem, zdefiniowanym jako uporczywe obstawanie przy błędnym poglądzie nawet wobec zaprzeczających mu silnych dowodów. Zgadza się ze stwierdzeniem Roberta Pirsiga z książki Zen i sztuka obsługi motocykla – "jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia, nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie, nazywamy to religią"
po prostu:
Bóg urojony – książka autorstwa brytyjskiego biologa, Richarda Dawkinsa. Argumentuje w niej, że nadprzyrodzony stwórca nie istnieje, a wiara w niego jest urojeniem, zdefiniowanym jako uporczywe obstawanie przy błędnym poglądzie nawet wobec zaprzeczających mu silnych dowodów. Zgadza się ze stwierdzeniem Roberta Pirsiga z książki Zen i sztuka obsługi motocykla – "jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia, nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie, nazywamy to religią"