Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
P.S czy on pod tymi spodenkami kalesony nosi?
Nie ma to jak się wypowiadać na temat sterydów po oglądaniu 5 sekundowego gifa.
Koleś nie jest nowicjuszem - zjebał to fakt a ćwiczenie jakim jest bench press tego nie wybacza. Robiąc przysiad - zrzucisz ciężar do tyłu albo cie przygniecie ale przynajmniej masz strefę ochronną na wysokość talerzy. Robiąc martwy ciąg - po prostu puścisz sztangę, nic się nie stanie. Robiąc wyciskanie na płaskiej jak coś nie wyjdzie - możesz zginąć.
Niga z filmu robi wyciskanie sposobem 'close grip' jest to uchwyt węższy od typowego. Wyciskany max tym sposobem jest ok 30% mniejszy ale jest to sposób bezpieczniejszy dla barków i szybciej rozwijający siłę tricepsów i mięśni klatki piersiowej. Nie jest to jego pierwsze powtórzenie bo wysiłek na jego twarzy widać już przy opuszczaniu feralnego powtórzenia. Po prostu się koleś przeliczył.
Na bacie jest około 100kg. Spotter czy jak wolicie pomocnik nie za wiele się zda bo nie zawsze zdąży zareagować jak sztanga leci na ryja a już na pewno nie zrobi za wiele jak stoi z tyłu a ciężar waży ponad 100 kg i leci w dół. Może jeszcze zaszkodzić jak poleci na zawodnika razem z ciężarem. Przy większych ciężarach stosuje się dwóch spotterów po bokach sztangi.
A te 'kalesony' na nogach to albo nogawki kompresyjne albo legginsy treningowe. To też świadczy o tym, że nie jest to 'nowy' zawodnik bo taki sprzęt trochę kosztuje i nowicjusze raczej tak się nie ubierają
A te 'kalesony' na nogach to albo nogawki kompresyjne albo legginsy treningowe. To też świadczy o tym, że nie jest to 'nowy' zawodnik bo taki sprzęt trochę kosztuje i nowicjusze raczej tak się nie ubierają
Ehhhh...
Mógłbyś się zdziwić ile nowicjusze potrafią na takie pierdolniki wydać, by chociaż ten wydatek motywował ich do chodzenia na siłownię.
Ostatni "banan" z którego śmialiśmy się miał cały zestaw z Tapout'a (torba, spodenki, kalesony, czapka i ręcznik) dodatkowo okulary przeciwsłoneczne i na szyi łańcuch podjebany z Titanica. Typ więcej czasu marnował na zakładanie stabilizatorów nadgarstków i pasy, niż na same ćwiczenia. Nawet to nie uchroniło go przed wypierdoleniem się na schodach
W dupie byliście i nic nie wiecie.
Nie ma to jak się wypowiadać na temat sterydów po oglądaniu 5 sekundowego gifa.
Koleś nie jest nowicjuszem - zjebał to fakt a ćwiczenie jakim jest bench press tego nie wybacza. Robiąc przysiad - zrzucisz ciężar do tyłu albo cie przygniecie ale przynajmniej masz strefę ochronną na wysokość talerzy. Robiąc martwy ciąg - po prostu puścisz sztangę, nic się nie stanie. Robiąc wyciskanie na płaskiej jak coś nie wyjdzie - możesz zginąć.
Niga z filmu robi wyciskanie sposobem 'close grip' jest to uchwyt węższy od typowego. Wyciskany max tym sposobem jest ok 30% mniejszy ale jest to sposób bezpieczniejszy dla barków i szybciej rozwijający siłę tricepsów i mięśni klatki piersiowej. Nie jest to jego pierwsze powtórzenie bo wysiłek na jego twarzy widać już przy opuszczaniu feralnego powtórzenia. Po prostu się koleś przeliczył.
Na bacie jest około 100kg. Spotter czy jak wolicie pomocnik nie za wiele się zda bo nie zawsze zdąży zareagować jak sztanga leci na ryja a już na pewno nie zrobi za wiele jak stoi z tyłu a ciężar waży ponad 100 kg i leci w dół. Może jeszcze zaszkodzić jak poleci na zawodnika razem z ciężarem. Przy większych ciężarach stosuje się dwóch spotterów po bokach sztangi.
A te 'kalesony' na nogach to albo nogawki kompresyjne albo legginsy treningowe. To też świadczy o tym, że nie jest to 'nowy' zawodnik bo taki sprzęt trochę kosztuje i nowicjusze raczej tak się nie ubierają
Wystarczyło skończyć komentarz na
Koleś nie jest nowicjuszem - zjebał to fakt
Ehhhh...
Mógłbyś się zdziwić ile nowicjusze potrafią na takie pierdolniki wydać, by chociaż ten wydatek motywował ich do chodzenia na siłownię.
Ostatni "banan" z którego śmialiśmy się miał cały zestaw z Tapout'a (torba, spodenki, kalesony, czapka i ręcznik) dodatkowo okulary przeciwsłoneczne i na szyi łańcuch podjebany z Titanica. Typ więcej czasu marnował na zakładanie stabilizatorów nadgarstków i pasy, niż na same ćwiczenia. Nawet to nie uchroniło go przed wypierdoleniem się na schodach
Powiem tak, chyba etap zupełnego "banana" mam już za sobą, w ciągu ostatnich 5 miesięcy na siłowni byłem ok. 40 razy. Nie dużo, ja wiem, ale sportowcem nie jestem, wagi zbijać nie muszę i robię to głównie dla dobrego samopoczucia. Jak zaczynałem na jednej z tych dużych siłowni, sieciówek to nie miałem nic tylko normalne buty, krótkie spodenki i normalny t-shirt. No i kurwa tam jest taki lans, że jak nie chcesz się czuć jak ostatnia menda i wieśniak to musisz jakoś wyglądać. Są przychlasty w czapeczkach z podkoszulkami jak strój kąpielowy Borata, są idioci robiący zdjęcia na instagrama itd. ale laski... laski to już jest kurwa rewia mody. Jak się okazuje markowe rzeczy, rękawiczki, dobry sprzęt grający to podstawa, bo w normalnych gaciach jak na wf. w szkole i normalnym, jednolitym t-shirtie o funkcjonalności spanie/sprzątanie/po domu wyglądasz jak żul. Dlatego chcąc, nie chcąc coś tam sobie z czasem dokupiłem. Co nie zmienia faktu, że uważam "lans na siłowni" za jedną z najgłupszych rzeczy w jakich przyszło mi w życiu uczestniczyć, ale cóż nie będę się kopać z koniem skoro całe to przedsięwzięcie ma być dla dobrego samopoczucia.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów