Dobiera się chłopak do dziewczyny. Już jej rękę w majtki włożył gdy nagle wyciąga ją błyskawicznie z powrotem:
- Co się stało? Przestraszyłeś się bo poczułeś jak byś karmił konia?
- Nie. Poczułem jak rży...
- Co się stało? Przestraszyłeś się bo poczułeś jak byś karmił konia?
- Nie. Poczułem jak rży...