Popołudniowy dzień, gdzieś w Iraku Ahmed do swej żony
-Żono co dziś na obiad?
-Ahmedzie, dziś zjemy twoją kochankę.
Odpowiedziała wierna żona podając do stołu kozi łeb.
-Żono co dziś na obiad?
-Ahmedzie, dziś zjemy twoją kochankę.
Odpowiedziała wierna żona podając do stołu kozi łeb.