Drodzy Sadole,
w Limanowej pewna rodzina niedomytych doszła do wniosku, że ich chata z gówna jest za mała na to, żeby móc się dalej rozmnażać w celu dalszego pobierana zasiłków, więc postanowili wynająć "profesjonalną" ekipę dziennikarską i udać się do burmistrza miasta, który zesrał się ze strachu na ich widok i dał im mieszkanie całkowicie za free. Kilka miesięcy wcześniej miasto sprytnie próbowało się pozbyć owej rodziny i zaoferowało jej dom(!) jednak nie wszystkie brudasy chciały opuścić swój kurwidołek.
A wystarczyłby kanister benzyny, zapałka i byłoby po problemie... złodziejskie łajno
w Limanowej pewna rodzina niedomytych doszła do wniosku, że ich chata z gówna jest za mała na to, żeby móc się dalej rozmnażać w celu dalszego pobierana zasiłków, więc postanowili wynająć "profesjonalną" ekipę dziennikarską i udać się do burmistrza miasta, który zesrał się ze strachu na ich widok i dał im mieszkanie całkowicie za free. Kilka miesięcy wcześniej miasto sprytnie próbowało się pozbyć owej rodziny i zaoferowało jej dom(!) jednak nie wszystkie brudasy chciały opuścić swój kurwidołek.
A wystarczyłby kanister benzyny, zapałka i byłoby po problemie... złodziejskie łajno