zypon napisał/a:
Temat jest o karaniu pedałów za to że się zapinają w dupę. Weź mi łaskawie wyjaśni jak to do kurwy nędzy godzi w twoje obywatelskie swobody i prawa że dwie osoby nie przymuszane przez nikogo zapinają się w dupy ? Albo jak godzi w twoje prawa to że dwóch pedałów mogłoby się rozliczać przed urzędem sakarbowym albo mieć dostęp do informacji medycznej partnera (nie mówię o 'małżeństwie' albo adopcji bo za tym też nie jestem). Powiedz mi proszę, w jaki sposób to co napisałem powyżej "destrukcyjnie działaja na podstawowy organ jakim jest rodzina"? Chuj cię to w ogóle obchodzi kto z kim się pierdoli.
p.s. byłeś może gdzieś dalej niż granice twojego województwa ?
gdybyś spędził w Rosji choćby kilka dni, albo znałbyś kogoś kto tam mieszka wiedziałbyś że "degeneracja" to doskonałe określenie na to co tam się dzieje- również, a może przede wszystkim jeśli chodzi o "rodzine".
Rozumiem, że tak samo odnosisz się do pedofili, którzy gwałacą dzieci w w domu... przecież ich nie widać. Rozumiem, że koleś, który będzie z dzieckiem w tzw. związku międzypokoleniowym (jak mawiają pedofile i pedalska hołota umysłowa), będzie mógł mieć wgląd w kartę jego zdrowia. Ba, powiem więcej, będzie mógł sobie odliczać od podatku wychowanie małżonka, w końcu US będzie miał pełny wgląd.
Reasumując, jesteś jebniętym w czerep pedałem. Nie rozumiesz faktu, że choroby jakimi są: pedalstwo, zoofilia, pedofilia oraz pokrewne zaburzenia seksualne powinny być ścigane z urzędu dla dobra społeczeństwa. Rozumiem, że jesteś tak tępy, że pozwoliłbyś pedofilowi mieszkać z Twoim własnym dzieckiem pod Twoim dachem. Argumentując, że płaci podatki i zna historię zdrowotną Twojego dziecka.
Każdą chorobę się leczy, jednocześnie szuka się źródła i... niszczy. Wiem, że jesteś zbyt tępy by nie rozumieć, że na dłuższą metę godzi to w normalne rodziny heteroseksualne.
P.S. Nigdzie nie trzeba wyjeżdżać by znać podstawowe zasady zachowania stadnego... wystarczy mieć rodzinę.