Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
heh, frustracja w tym narodzie wzrasta, co się dziwić. 3 dniowa akcja specjalna na Kijów się troszkę przedłuża, Igor od 2 miesięcy nie dzwoni z Bachmutu, za Olega jeszcze nie dostała Łady, a tu na Krymie jakieś kurwa drony, wybuchy, jak tu żyć!
Tak jakby to była wina konkretnych obywateli danego kraju, że mają pojebany autorytarny rząd. Ciekawe czy gdyby nagle większość krajów stwierdziła że Polska jest niefajna bo im się rząd nie podoba, nałożyłaby jakieś tam sankcje, utrudniła Polakom podróżowanie to czy wziąłbyś do ręki karabin (nie wiem skąd) wyszedł na ulicę i zrobił rewolucję? Na pewno nie. Machnąłbyś ręką i stwierdził, że sam to nic nie zmienisz a tylko sobie problemów narobisz. U nich jest to samo, tyle że konsekwencje jakichkolwiek działań antyrządowych są poważne i nie kończą się psiknięciem gazem pieprzowym w oczy. Całe społeczeństwo nigdy się nie zbuntuje, a jak zrobi to część to skończy z dożywociem w ruskim więzieniu lub obozie pracy.
Tak jakby to była wina konkretnych obywateli danego kraju, że mają pojebany autorytarny rząd. Ciekawe czy gdyby nagle większość krajów stwierdziła że Polska jest niefajna bo im się rząd nie podoba, nałożyłaby jakieś tam sankcje, utrudniła Polakom podróżowanie to czy wziąłbyś do ręki karabin (nie wiem skąd) wyszedł na ulicę i zrobił rewolucję? Na pewno nie. Machnąłbyś ręką i stwierdził, że sam to nic nie zmienisz a tylko sobie problemów narobisz. U nich jest to samo, tyle że konsekwencje jakichkolwiek działań antyrządowych są poważne i nie kończą się psiknięciem gazem pieprzowym w oczy. Całe społeczeństwo nigdy się nie zbuntuje, a jak zrobi to część to skończy z dożywociem w ruskim więzieniu lub obozie pracy.
tylko że rosyjskie społeczeństwo jest pojebane, większość popiera tę "specjalną operację wojskową" i nie widzą problemów z rządami fiutina
są mentalnie lata wstecz
Tak jakby to była wina konkretnych obywateli danego kraju, że mają pojebany autorytarny rząd. (...)
Dokładnie tak.
To wina samych obywateli. Nawet jeśli głosowali inaczej i wybory zostały sfałszowane, to wychodzi się na ulicę i szturmuje Kreml, ale nie w tysiącach, a milionach. Tylu nie są w stanie pozamykać czy zabić.
Tak jakby to była wina konkretnych obywateli danego kraju, że mają poj***ny autorytarny rząd. Ciekawe czy gdyby nagle większość krajów stwierdziła że Polska jest niefajna bo im się rząd nie podoba, nałożyłaby jakieś tam sankcje, utrudniła Polakom podróżowanie to czy wziąłbyś do ręki karabin (nie wiem skąd) wyszedł na ulicę i zrobił rewolucję? Na pewno nie. Machnąłbyś ręką i stwierdził, że sam to nic nie zmienisz a tylko sobie problemów narobisz. U nich jest to samo, tyle że konsekwencje jakichkolwiek działań antyrządowych są poważne i nie kończą się psiknięciem gazem pieprzowym w oczy. Całe społeczeństwo nigdy się nie zbuntuje, a jak zrobi to część to skończy z dożywociem w ruskim więzieniu lub obozie pracy.
Jest dokładnie tak jak mówisz. U nas by było tak samo. Ludzie by sobie ponarzekali pod nosem ale nic nie zrobią, całe społeczeństwo się nigdy nie zbuntuje bo jest dobrze wytresowane, a ci co się odważa zostaną rozbici przez system państwowego ucisku. Żeby coś zmienić potrzeba buntu całego narodu a to nierealne ponieważ od małego nie po tresuje się ludzi i uczy ślepego posłuszeństwa.
Dokładnie tak.
To wina samych obywateli. Nawet jeśli głosowali inaczej i wybory zostały sfałszowane, to wychodzi się na ulicę i szturmuje Kreml, ale nie w tysiącach, a milionach. Tylu nie są w stanie pozamykać czy zabić.
Takie gadanie to jest dobre zza komputera w bezpiecznym domu na kanapie. Taki zryw jest niewykonalny ponieważ państwo ma monopol na stanowienie i wykonywanie prawa na określonym terytorium a na dodatek jeśli ci się nie podoba to ma siły i środki aby zmusić cie do pewnych działań. Cały naród nie ma możliwości żeby się razem zebrać i skrzyknąć a tych którzy pierwszy się postawia i wyjdą na przysłowiową ulice łatwo wyłapać i uciszyć. Reszta jak zobaczy co się dzieje z pierwszymi buntownikami to szybko się wystudzi. Tam nikt nie będzie się bawił w psikanie gazem po oczach tylko w ruch pójdzie ostra amunicja. Zresztą u nas też kiedyś tak rozpędzali demonstracje. Wojsko i waliło do protestujących. W każdym kraju wygląda to tak samo, tylko w nie każdym jest taki sam autorytarny rząd.
Dokładnie tak.
To wina samych obywateli. Nawet jeśli głosowali inaczej i wybory zostały sfałszowane, to wychodzi się na ulicę i szturmuje Kreml, ale nie w tysiącach, a milionach. Tylu nie są w stanie pozamykać czy zabić.
Już zapomniałeś co nasz rząd wyprawiał w 2020 roku? Nie pozwalano ludziom pracować według jakiegoś widzimisię w niektórych branżach i nic im nie dano w zamian.
Księgarnia ok, sklep z elektroniką nie, sklep z ubraniami nie, chyba że nie w galerii handlowej to tak. Restauracja nie, jedzenie na wynos pod którym ludzie i tak siedzieli na krawężniku obok siebie już tak, a jak ktoś nie daj boże wpuścił klientów do środka to cyk - sanepid i kara administracyjna płatna do 7 dni nawet do 30 tysięcy złotych. Jakiś procent tych którym to robiono potem zbankrutował, część potraciła rodzinne biznesy, kilkunastu o których wiadomo popełniło samobójstwa, ogólnie doprowadzono kraj do potężnego zubożenia. Przy okazji było spisywanie ludzi lub wystawianie mandatów pod byle pretekstem tym co wychodzili na zakupy bo policja czaiła się pod blokami w trakcie "narodowej kwarantanny". To wszystko było NIELEGALNE. Rozpisywane ROZPORZĄDZENIAMI, które kto wie - być może nigdy się nie odnajdą z podpisami w oryginale.
To jeśli sobie przypomniałeś to powiedz mi teraz proszę jak protestujący przeciwko temu cyrkowi (w internecie głównie) Polacy obalili rząd, albo jakie strajki urządzali. Nie było żadnych. Hotelarze z całego kraju nie potrafili zebrać się w więcej jak 20 osób na protestach. To sam inne branże. Jak ktoś próbował to jeszcze konkurencja donosiła.
U nas za strajki i protesty nikt by nie poniósł żadnych poważnych konsekwencji, mimo to ludzie się nie zebrali ani razu. Ty za to próbujesz insynuować, że w kraju w którym za wyrażanie swoich poglądów grozi kolonia karna zbiorą się miliony i ruszą na Kreml... mentalność 6 latka.
Już zapomniałeś co nasz rząd wyprawiał w 2020 roku? Nie pozwalano ludziom pracować według jakiegoś widzimisię w niektórych branżach i nic im nie dano w zamian.
(...).
Czy dobrze zrozumiałem,, że zrównujesz światową pandemię nieznanego kurestwa i próby jej zatrzymania (udane czy nie, to inna kwestia) z wywołaniem niczym nie sprowokowanego konfliktu na skalę 2 wojny światowej??? Absolutnie nie bronię rządu, działali jak małpy we mgle, ale to co innego, niż celowe wymordowanie setek tysięcy ludzi w miastach i okopach.
Co nie zmienia faktu, że też musimy w końcu wyjść na ulicę, jak w Izraelu.
heh, frustracja w tym narodzie wzrasta, co się dziwić. 3 dniowa akcja specjalna na Kijów się troszkę przedłuża, Igor od 2 miesięcy nie dzwoni z Bachmutu, za Olega jeszcze nie dostała Łady, a tu na Krymie jakieś kurwa drony, wybuchy, jak tu żyć!
Większa frustracja jest wśród polskich "przyjaciół", bo nawet ich czołowy komik uświadomił sobie, że wszyscy ich mają w dupie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów