Ekipa TG postanowiła zadbać o bezpieczeństwo rowerzystów. W tym celu wyprodukowali kilka spotów, które dają do myślenia.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Każdy pierdolony rowerzysta w tym kraju, jesli porusza sie po drodze bez kasku, winien dostawac mandat tej samej wysokosi, co kierowca samochodu bez zapietych pasów.
gorzej z kurwami w samochodach bo nie raz w jakiegoś jebańca przyjebałem bo skręcał bez kierunkowskazu z 30km nie wytracę prędkości jak samochód do tego wyprzedają jebiąc lusterkami po łokciach i jeszcze sie srają że jade ulicą bo po chodniku zakazane jest u mnie tylko jeden odcinek drogi gdzie jest wyznaczony metr dla rowerzystów gdyby było tak po całym mieście nikt by się do nikogo nie srał jak jak będą wkurwiać bardziej to zaczne jeździć środkiem i mieć wyjebane na wszystkich spinaczy BO MOGĘ toczyć się 5km/h po środku i chója mi zrobią
a kask to nie problem problem są ich ceny
a kask to nie problem problem są ich ceny
a tam pierdolisz... wszędzie są idioci... i wśród rowerzystów i wśród kierowców...
Dr0mg napisał/a:
gorzej z kurwami w samochodach bo nie raz w jakiegoś jebańca przyjebałem bo skręcał bez kierunkowskazu z 30km nie wytracę prędkości jak samochód do tego wyprzedają jebiąc lusterkami po łokciach i jeszcze sie srają że jade ulicą bo po chodniku zakazane jest u mnie tylko jeden odcinek drogi gdzie jest wyznaczony metr dla rowerzystów gdyby było tak po całym mieście nikt by się do nikogo nie srał jak jak będą wkurwiać bardziej to zaczne jeździć środkiem i mieć wyjebane na wszystkich spinaczy BO MOGĘ toczyć się 5km/h po środku i chója mi zrobią
a kask to nie problem problem są ich ceny
O rany, napisałeś to wszystko na jednym oddechu?
Interpunkcja, gamonie!
@Dr0mg
GÓWNO MOŻESZ ....
Jak będziesz jechał środkiem to dostaniesz mandat , a mało tego powodujesz zagrożenie na drodze
Rower to nie jest "pojazd" do miasta - dopóki nie wprowadzą obowiązkowego OC na rowery dla bezpieczeństwa swojego i innych trzymaj się jak najbliżej prawej krawędzi jezdni
GÓWNO MOŻESZ ....
Jak będziesz jechał środkiem to dostaniesz mandat , a mało tego powodujesz zagrożenie na drodze
Rower to nie jest "pojazd" do miasta - dopóki nie wprowadzą obowiązkowego OC na rowery dla bezpieczeństwa swojego i innych trzymaj się jak najbliżej prawej krawędzi jezdni
już ból dupy spasionych grubasów, którzy nie dają rady przejechać kilometra na rowerze i nie mogą pogodzić się z tym, że w godzinach szczytu, jest to najszybszy środek lokomocji xDDDDD
Ból dupy to właśnie zaczynają już mieć rowerzyści bez jakiegokolwiek dystansu do siebie... wiadomo, że reklamy są zrobione dla beki, ale nie, kurwa, oni muszą 'bronić' swojej zajebistości rowerowej...
PS. Dr0mg - typowy rowerzysta Nie zna nawet przepisów a pcha się na ulicę...
PS. Dr0mg - typowy rowerzysta Nie zna nawet przepisów a pcha się na ulicę...
Obowiązkowe OC i testy z przepisów ruchu drogowego dla rowerzystów to jedyne rozwiązanie, by nie było takich kłótni między rowerzystami a puszkarzami
wiadomo, że spoty dla beki, ale prawdy w nich jest trochę. Jestem rowerzystą oraz kierowcą, zależnie od pogody, trasy itp. Zawsze, czy to na rowerze, czy w samochodzie jeżdżę tak, żeby sobie i innym dobrze się jeździło. Zatem jadąc samochodem ułatwiam jazdę innym, a jadąc rowerem potrafię przyhamować, przepuścić, nie wpierdalać się samochodom pod koła, bo WIEM, że nie zawsze jest się widocznym, że czasem na węższych pasach samochodom jest po prostu ciężko mnie wyprzedzić, co powoduje u kierującego tylko frustrację. Nie jest dla mnie problemem przejście się kilku metrów z rowerem po chodniku. Trasę wybieram tak, żeby przejechać szybko i nie powodować niepotrzebnych spięć na drodze.
Ale nie zawsze się kurwa tak da. Zawsze znajdą się jebane mendy, które najpierw wpierdolą Ci się z chodnika przez maskę, będą toczyć się na swoim pseudo-kolażo-składaku 5 km/h, 1 metr od krawędzi jezdni, po czym przejeżdżają przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Dopada człowieka taka kurwica, że chciałoby się podjechać i wpierdolić takiemu cwelowi kij w szprychy.. ludzie, ja też jeżdżę na rowerze, praktycznie zawsze, jak muszę w mieście gdzieś jechać, DA SIĘ KURWA jeżdzić normalnie, trzeba tylko chcieć.
Ale nie zawsze się kurwa tak da. Zawsze znajdą się jebane mendy, które najpierw wpierdolą Ci się z chodnika przez maskę, będą toczyć się na swoim pseudo-kolażo-składaku 5 km/h, 1 metr od krawędzi jezdni, po czym przejeżdżają przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Dopada człowieka taka kurwica, że chciałoby się podjechać i wpierdolić takiemu cwelowi kij w szprychy.. ludzie, ja też jeżdżę na rowerze, praktycznie zawsze, jak muszę w mieście gdzieś jechać, DA SIĘ KURWA jeżdzić normalnie, trzeba tylko chcieć.
Polecam dokładnie przeczytać (szczególnie Art. 33. - na końcu, o opiece nad dziećmi do 10 lat):
wrower.pl/prawo/kodeks-drogowy-dla-rowerzystow,3176.html
Sam jeżdżę i rowerem (tak, dam radę przejechać 200km jednego dnia) i samochodem - wkurwia mnie jedno. Głupota ludzka:
- rowerzyści zapierdalający 35km/h po chodniku między ludźmi (
- kierowcy nie zwalniający na wąskiej drodze podczas wyprzedzania rowerzysty (byłem wyprzedzany przez dostawczaka jadącego ok 100-120km/h w odległości ok 1m).
- i do tego bzdurnie zaprojektowane ścieżki rowerowe, które co prawda są, ale nie da się z nich korzystać (np.: Katowice, ul. Kościuszki).
wrower.pl/prawo/kodeks-drogowy-dla-rowerzystow,3176.html
Sam jeżdżę i rowerem (tak, dam radę przejechać 200km jednego dnia) i samochodem - wkurwia mnie jedno. Głupota ludzka:
- rowerzyści zapierdalający 35km/h po chodniku między ludźmi (
- kierowcy nie zwalniający na wąskiej drodze podczas wyprzedzania rowerzysty (byłem wyprzedzany przez dostawczaka jadącego ok 100-120km/h w odległości ok 1m).
- i do tego bzdurnie zaprojektowane ścieżki rowerowe, które co prawda są, ale nie da się z nich korzystać (np.: Katowice, ul. Kościuszki).
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów