MaratHS napisał/a:
No i już pomijam fakt, że taki kask składa się ze... ... styropianu, a te droższe z włókna szklanego
Kask składa się ze skorupy i wypełnienia. Wypełnienie w każdym to "styropian" aczkolwiek z białym gównem do ocieplania domów niewiele ma wspólnego. Najtańsze kaski mają skorupę z tzw. termoplastiku (pewnie jakieś tworzywo formowane na ciepło). Trochę wyższa półka to właśnie laminat z włókna szklanego, a półka najwyższa to laminaty w włókien węglowych.
Kask powinno się zmienić po każdym większym uderzeniu. Z resztą dobry kask sam nam to powie bo się w takim wypadku rozsypie, przejmując i rozpraszając większość energii uderzenie, które ma nam rozwalić czaszkę.
Co do samego rodzaju kasku to jest to kompromis między ochroną, a wygodą i przewiewnością. Twarzy niespecjalnie ochroni ale twarz w porównaniu do reszty czaszki jest w miarę miękka i kosztem uszkodzeń ochroni mózg przed uderzeniem. Reszta pozostaje osłonięta kaskiem.
Kaski z dokładaną szczęką. Cóż. Kupujesz samopoczucie. Tylko lity, pełny kask ochrania całą głowę. Choć i ten nie jest idealny. Może nam skręcić kark bo długa szczęka zrobiona w celu ochrony żuchwy to długie ramie działające skręcająco na kręgosłup.