📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
Najpierw oklepała klienta, a potem sprawdziła co z dzieckiem. Ot, ruska logika.
htp napisał/a:
Najpierw oklepała klienta, a potem sprawdziła co z dzieckiem. Ot, ruska logika.
Sam nie wiem czy bym tak nie zrobił gdybym był na jej miejscu.
Pal sześć kaszojada, ale za to świetna wymówka żeby wpieprzyć pedalarzowi.
Dobrze że miała dziecko na ręku , a nie w wózku. No a że nim napierdala pedalarza, inna rzecz. Widocznie to nowy i drogi wózek był.
janlew napisał/a:
Dobrze że miała dziecko na ręku , a nie w wózku. No a że nim napierdala pedalarza, inna rzecz. Widocznie to nowy i drogi wózek był.
Gdzie ty widzisz dziecko na rękach?
htp napisał/a:
Najpierw oklepała klienta, a potem sprawdziła co z dzieckiem. Ot, ruska logika.
Może w wózku były 2 litry i browary w szkle
Debilizm pedalarzy mnie przeraża
Dedec napisał/a:
Gdzie ty widzisz dziecko na rękach?
nie przejmuj sie tutaj 90% baranów po preparacie.
Złamać kręgosłup, przerywając rdzeń kregowy i niech na wózku zapierdala
MortusQuiaDolorAni napisał/a:
Sam nie wiem czy bym tak nie zrobił gdybym był na jej miejscu.
Pal sześć kaszojada, ale za to świetna wymówka żeby wpieprzyć pedalarzowi.
Aaaa pierdolisz, jak będziesz miał kiedyś swoje dzieci, będzie Ci wstyd jak przeczytasz tego posta
Pedalarz miałby nawet problem z prowadzeniem sanek, a co dopiero tu mówić o umiejętnym jeżdżeniu na rowerze... Ja bym mu najebała wózkiem
Nawalała torebką a mogła maczetą!