Pewien pan postanowił napaść na pizzerię. Ekspedientka posłusznie wydała piniądze, szczęśliwie na zmianie pracowało też kilku facetów. Dalej ktoś uważa że pani powinna dostawać tyle samo pensji co oni?
Do sadolowych ekspertów - typ chyba miał coś w łapie, gość poczekał grzecznie aż napastnik schowa kasę i broń/nóż/cokolwiek i wtedy spuścił mu wpierdol. A gdy przybyła kawaleria to było już po ptokach. Brawa dla pracownika za trzeźwość umysłu .
Do sadolowych ekspertów - typ chyba miał coś w łapie, gość poczekał grzecznie aż napastnik schowa kasę i broń/nóż/cokolwiek i wtedy spuścił mu wpierdol. A gdy przybyła kawaleria to było już po ptokach. Brawa dla pracownika za trzeźwość umysłu .