Mąż do żony:
- Tym razem to ty idziesz do lasu po drewno.
- Dlaczego?
- Za każdym razem kiedy się schylam niedźwiedź szybko zdejmuje mi spodnie wraz z majtkami i bierze od tyłu!
- Dlaczego miałby teraz mnie brać?
- Dla równowagi w naturze.
Następnego dnia wraca żona z lasu ciągnąc niedźwiedzia.
- Dlaczego go zabiłaś???
- Żyje tylko jest przemęczony.
- Zwariowałaś że go przyprowadziłaś do domu?! Kiedy się obudzi znów mnie weźmie od tyłu!!
- Nie weźmie.
- Skąd wiesz??
- Bo idziesz do lasu.
- Dlaczego???
- Dla równowagi w naturze...
- Tym razem to ty idziesz do lasu po drewno.
- Dlaczego?
- Za każdym razem kiedy się schylam niedźwiedź szybko zdejmuje mi spodnie wraz z majtkami i bierze od tyłu!
- Dlaczego miałby teraz mnie brać?
- Dla równowagi w naturze.
Następnego dnia wraca żona z lasu ciągnąc niedźwiedzia.
- Dlaczego go zabiłaś???
- Żyje tylko jest przemęczony.
- Zwariowałaś że go przyprowadziłaś do domu?! Kiedy się obudzi znów mnie weźmie od tyłu!!
- Nie weźmie.
- Skąd wiesz??
- Bo idziesz do lasu.
- Dlaczego???
- Dla równowagi w naturze...
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis