Kurwa jak ja takie coś lubię, alleluja chwalmy Pana i zarabiajmy na nim hajs.
Ostatnio do mojej miejscowości zawitał obraz M.B Częstochowskiej a skurwysyny, które za nim jeżdżą robią stragany, przed samym kościołem odjebały bazar.
Co prawda nie jestem wierzący, a wręcz przeciwnie ( właśnie przez takich ludzi i tych gości w spódnicach) bądź co bądź w tej wierze zostałem wychowany a cynizmu nienawidzę.
Dlatego opcja, sprzedaży zdjęć robionych przed i w kościele za 3 zł za sztukę, z wklejoną informacją, że to pamiątka z nawiedzenia M.B Częstochowskiej w gminiexxxx najbardziej mnie wkurwiła + sprzedaż chujowych płyt z muzyką kościelną graną przez kapucynów.
I wyglądało to tak, że typy robiły zdjęcia ludziom będącym w kościele i przed nim, szybko je wywoływali i ustawiali na półkach, gdzie każdy mógł znaleźć siebie i wybulić 3 zł za sztukę z własną podobizną.
Ludzka naiwność(wiara) i kombinatorstwo(przedsiębiorczość) nie zna granic(urząd skarbowy) ,aby tylko zarobić na idiotach(wiernych).
Moja żona oraz moja matula kupiły sobie obrazy, nie powiem wkurwiłem się bo to tandetne wykonanie takiej ceny jak oni żądają nie jest warte, a poza tym po remoncie, który robiłem nie pozwalam wbijać gwoździ w ścianę