1. Olej silnikowy nie ma właściwości sprzyjających samozapłonowi.
2. Oleju silnikowego w dolocie nie nazbiera się tyle, by silnik mógł popracować na nim choć trochę, w common rail'u pojęcie rozbiegania praktycznie nie istnieje.
3. Warunkiem zapłonu w dieslu jest wtryśnięcie paliwa do komory spalania, gdzie jest bardzo wysokie ciśnienie, nie wystarczy samo jego zassanie.
4. Francuskie wózki to gówno
5. Każde.
6. Jeździ się bezyniakami.
7. Dymi na biało - awaria układu chłodzenia. Gdyby dymił na niebiesko, albo czarno, można by się spodziewać, że silnik papusia olej.
8. Renault się nie kupuje, patrz punkt 4,5
9. PSA produkuje silniki dla większości marek na świecie. Super, gratuluje. I tak kozojebcy rozpierdolą im kraj. Dla mnie dieslem wszech czasów będzie 1Z od VW.
10. Gaśnica w dolot? Spadek temperatury? Wiecie jaka temperatura panuje w dolocie w silniku? Wiecie jak działa gaśnica?
Także polecam trochę poczytać, i o rozbieganiu, i o zasilaniu nowoczesnych diesli. A jeśli nie, to odpalcie pornola z Paulem Walkerem. (był kiedyś taki nakręcony???)
Mam nadzieję, że pomogłm.