343
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Co za niedorozwoje negują słuszność interwencji? Wyraźnie powiedział, że pies gonił ludzi po ulicy wybiegając przez otwartą bramę. Wina właścicielki, a do kolesia ciężko się przyczepić... wszystko w granicach interwencji
alucard321 napisał/a:
Ty chyba głuchy jesteś. Posłuchaj co on wcześniej do niej mówił. Po drugie taki pies nie może biegać luzem. I pchlarz i właścicielka do odstrzału. Pomyślałeś co by było gdyby rzucił się na przechodzące obok posesji dziecko?
To może sam zacznij najpierw słuchać a potem się wypowiadaj! Pies miał obrożę elektryczną, która raziła go gdyby chciał opuścić wyznaczony teren, więc zgłoszenie było przesadzone. Pies pewnie podbiegł tylko do płotu a zgłaszający narobił paniki.
Żaden pies nie ma prawa zaatakować gościa/kogokolwiek kto rozmawia z gospodarzem. Jeżeli ten akurat pies stwierdził, że policjant jest zagrożeniem to bardzo dobrze! Pies do odstrzału, a właściciela przez łeb pałą. 
jbone napisał/a:
weź się za naukę pajacu.czym ty chcesz przykozaczyć?tym że robisz z siebie durnia pokazując że języka Polskiego Cię nie nauczyli?
Jak już jesteś taki mądry, to sam się naucz polskiego. m. in. interpunkcji, pisowni wielką literą, czy pisania przymiotników.
Debilu.
ellsworth napisał/a:
To może sam zacznij najpierw słuchać a potem się wypowiadaj! Pies miał obrożę elektryczną, która raziła go gdyby chciał opuścić wyznaczony teren, więc zgłoszenie było przesadzone. Pies pewnie podbiegł tylko do płotu a zgłaszający narobił paniki.
Wiesz ile te "niewidzialne ogrodzenia" są warte? Tak się składa, że na posesji moich starych były już 2 takie systemy. Pierwszy może i był jakiejś mniej znanej firmy, ale na pewno nie firmy krzak. Gówno to dawało. Byle korek wyskoczył i psów można było Po mieście szukać. Drugi system miał więc akumulator. Porządny system firmy chyba Dogtra. Problem w nim był tylko taki, że psy "nauczyły się" zlewać ból wywołany kopnięciem i po prostu na pełnej kurwie przebiegały nad kablem. Obroża kopała przez chwilę i się humanitarnie wyłączała a pieski wesołe szły na miasto. I to był Husky i Coli. Pomyśl jak bardzo w dupie ból z wiązany z kopnięciem prądu będzie mieć pitbull czy inne monstrum. To była pierwsza sprawa. Druga jest taka, że może i prawnikiem nie jestem, ale wątpię aby tego typu ogrodzenie było w świetle prawa ogrodzeniem. Ogrodzenie to fizyczna przeszkoda. Tak więc w dupe mości panie możesz sobie wsadzić takie "ogrodzenia". Husky i Coli noszą GPS i przynajmniej jak już pójdą w chuj, to przynajmniej wiadomo gdzie. Peace.
Każdy pies to morderca, bydle i ludobójca - taka wydmuszka nie zdolna do samodzielnego myślenia, wykonuje tylko komendy głosowe, odpowiednio wytresowana, czasem latami, mniej lub bardziej skutecznie, ważne, że słucha komend, a to, że nie reprezentuje sobą niczego, cóż, niektórzy po prostu chowają to by mieć w zanadrzu, a im więcej tym lepiej, bo działa wtedy stadnie, rekompensuje brak jakiejkolwiek myśli czy refleksji.
alucard321 napisał/a:
Ty chyba głuchy jesteś. Posłuchaj co on wcześniej do niej mówił. Po drugie taki pies nie może biegać luzem. I pchlarz i właścicielka do odstrzału. Pomyślałeś co by było gdyby rzucił się na przechodzące obok posesji dziecko?
Chyba ty gluchy jestes albo nie za bardzo kumasz angielski. Pies ma zalozona elektryczna obroze ("shock collar") i poza teren nie wychodzi bo wie ze go jebnie. Policjant sie wjebal na posesje i odstrzelil psa. Gdyby zrobil to mojemu to bym rozszarpal na miejscu tego imbecyla.
