Sejm. W kuluarach słychać prowadzoną przytłumionym szeptem rozmowę:
- Motyla noga, jak ostatnio uprawiałem seks i skończyłem się, to zorientowałem się, że prezerwatywa w środku została...
- Nie przejmuj się, pójdziesz srać, to wyjdzie.
- Motyla noga, jak ostatnio uprawiałem seks i skończyłem się, to zorientowałem się, że prezerwatywa w środku została...
- Nie przejmuj się, pójdziesz srać, to wyjdzie.