Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Liczba ofiar samej inkwizycji jest niemożliwa do ustalenia, komunizm pochłonął ponad 100 milionów istnień a faszyzm "tylko" 12 milionów. Fakt, kościół miał czarny okres i nie należy go usprawiedliwiać ale:
coś we mnie pękło. Przejdź się kurwa po mieście i zapytaj ile noclegowni dla bezdomnych jest dofinansowanych przez ten zły kościół. Dowiedz się, jak zły kościół finansuje okna życia. Zauważ, ile wysiłku i pieniędzy zły kościół wkłada w pomoc powodzianom, dzieciom w domach dziecka i różnych innych akcjach. Spróbuj policzyć ilość pieniędzy, które zły kościół przeznacza na pomoc humanitarną i nauki chrześcijańskie w Afryce.... ale ten kościół zły. Codziennie zły kościół na całym wydaje MILIARDY $$$ na pomoc ludziom i dobroczynność. A Ty jesteś tylko kutasiarzem, który nie wrzuci nawet złotówki bezdomnemu do kubeczka w zimie. Brzydzę się tobą i gardzę takimi jak Ty, którzy dużo szczekają, a mało wiedzą.
Dobra jak to przeczytałem to kurwa dostałem ataku głupiej śmiechawy. Po pierwsze z jakich pieniędzy jest finansowany kościół ?? W dużej mierze pieniędzy podatników. Fundusz kościelny , oddawanie ziemi za 1% wartości , różnego rodzaju dotacje z budżetu państwa. Znam z 10 organizacji stricte świeckich które robią dokładnie to samo bez tak ogromnego wsparcia państwa. Ale chuj KK robi to lepiej bo ma lepszy PR... Codziennie kościół dostaje Biliardy od rządów i instytucji. No i oczywiście nie sposób ustalić tych sum. Dlaczego?? Ponieważ Bank watykański dopiero niedawno przeszedł reorganizacje i jego transakcje stały się jawne. Do niedawna słynął z tego iż był gigantyczną pralnią brudnych pieniędzy. Na naszym rodzimym podwórku mamy piękny przykład Caritasu który mimo posiadania statusu organizacji pożytku publicznego nie przedstawia sprawozdań finansowych. Mimo iż jest zobligowany do tego przez prawo. A o ów status daje nieliche możliwości jeżeli chodzi o organizowanie zbiórek. Słynna afera z zawaleniem się hal wystawowych w Katowicach. Caritas chwalił się iż zebrał 10 mln zł ze zbiórek celowych. Co się okazało rodziny ofiar poszkodowanych dostały śmieszne sumy pieniędzy z tej zbiórki. Koło 2tyś na ofiarę.. Gdzie reszta kasy ?? Nigdy się nie dowiemy ponieważ Caritas działa ponad prawem dzięki takiemu podejściu jakie ty prezentujesz. Zero krytyki dla kościoła ....
Naziści i kościół stanowiły zgraną symbiozę. Watykan miał monopol na nauczanie dzieci religii w niemczech w zamian siedział cicho podczas mordowania ludności cywilnej na terenach podbitych. Dodam tylko że osoba niewierząca nie mogła zostać członkiem SS.
już wcześniej pisałem, że jebac bongmana, jest irytujący i strasznie suchy
Ale pieprzycie... odnośnie ofiar kościoła w Amerykach. Jak wam się wydaje, że tam mnisi stali i strzelali z łuków do biednych indian, to jesteście po prostu ograniczeni. Sytuacja tam była podobna do tej, jaką mieliśmy my w wieku XIV i XV - tzn. posiadaliśmy za sąsiada wredny twór, mający w herbie czarny krzyż, sławiący Boga, a mimo to mordujący na potęgę wszystkich wkoło. Tak, mądrale, mowa to o ZNMPDNwJ (Zakonie Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie), w skrócie - Krzyżakach. Nikt w Polsce nie nazwie ich dobrymi chrześcijanami - mówimy o nich jak o paskudnych mordercach, gwałcicielach, itp. Takie śmietanka ówczesnych niemiec. Z niemiecką chęcią zawładnięcia światem. Ich zbrodni nie przypisujemy wcale katolikom, tylko im samym. Podążając tym tropem, za śmierć milionów Indian nie należy winić katolicyzmu - który w końcu zabrania zabijać - a Hiszpan, Portugalczyków i brytoli. To oni mordowali, wbrew temu, co nakazuje im Dekalog.
Ja pierdolę, my tu mówimy o katolikach, a ty z chrześcijanami wyjeżdżasz? Litości. Mówimy o instytucji, o kościele, a nie o religii chrześcijańskiej. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy mają potrzebę wierzyć w jakiegoś boga i wybrali akurat tego, modlą się do niego i nie wpierdalają się w życie innych ludzi ze swoimi mądrościami. Mam za to problem ze zinstytucjonalizowaną maszyną masowych morderstw w postaci kościoła katolickiego.
Ja wiem, że to nie było tak, że księża strzelali w Meksyku. Wiem, że to nie księża walczyli pod Grunwaldem. Wiem jednakowoż, że największą władzę w obu tych okresach miało papiestwo i nie tylko nie przeciwdziałało temu, ale nawet wspierało. Ideologicznie i finansowo.
W sumie jedyne zbrodnie, jakie można przypisać Kościołowi, to krucjaty - nie tylko te z bliskiego wschodu, miały miejsce również krucjaty w Europie. Sprawa była dość prosta - Europa się przeludniła w owym czasie (XII wiek), kolejne wojny wiszą w powietrzu, znowu zniszczą nam majątki - hej, a za morzem jest Jerozolima. Wyślijmy ich tam - powyrzynają się daleko stąd, a może również coś nam zdobędą i zarobimy trochę na tym. Jak najbardziej, Kościół ponosi za to pełną odpowiedzialnośc, za co zresztą przepraszał.
No i te nieszczęsne inkwizycje (gdzie tylko hiszpańska była naprawdę straszna, inne zostały przegięte przez historyków i pisarzy) oraz oskarżenia o czary. Po prostu głupota i zabobon, niczym nie usprawiedliwiony.
A co ma kościół do krucjat? Przecież to nie księża szarżowali na niewiernych tylko rycerstwo. Ameryki nie, Krzyżacy nie a nagle krucjaty tak? Weź się zdecyduj. Ja wiem, że papież wzywał do krucjat, ale tak samo papież wzywał do chrystianizacji naszej części Europy i wspierał krzyżaków, więc?
Inkwizycja to pierdnięcie. Ofiar inkwizycji wcale nie było tak wiele, poza tym poziom przebiegu procesu nie odbiegał od procesów państwowych, był nawet nieco wyższy. Tortury, o których się ciągle mówi, wcale nie były tak często używane (a już na pewno nie w przypadku oskarżenia kogoś stanu szlacheckiego), a sam proces był bardzo sprawiedliwy (jak na tamte warunki i stan wiedzy). Oczywiście dziś śmiejemy się z przyznania do winy jako korony dowodów, ale dziś jest dziś, a wtedy było wtedy. Wtedy kościół katolicki dokładnie zakopał wiedzę Rzymian w swoich bibliotekach, zakazał do nich wstępu, więc o prawie cywilnym rzymskiego rozdania nie mogło być mowy.
Po drugiej stronie medalu mamy to, co Kościół nam dał - a więc jest on nośnikiem kultury łacińskiej, z całym antycznym dorobkiem. W kościelnych bibliotekach przetrwało wiele starożytnych dzieł (nota bene, będących na liście zakazanych i palonych). Kościół daję również siłę jedności państwu, a bardziej narodowi. Scala go, poprzez wspólną wiarę.
Zapomniałeś tylko wspomnieć, że przez kilkanaście wieków te "dzieła antyku" leżały zakopane na indeksie ksiąg zakazanych, a wszyscy, którzy próbowali się do nich dostać, byli brani pod lupę. Każda epoka, która czerpała z kultury antyku automatycznie odwracała się od kościoła i jego wartości. Potem przychodziła kontrofensywa katolików i wszystko wracało do normy.
Trzeba też pamiętać, że najsłabszym ogniwem każdej organizacji, jest człowiek. Tak więc mamy pedofilię, kult mamony i pychę wśród kleru. Należy go piętnować, gdyż ci, którzy wysoko zadzierają nosa, nie są godni nieść przesłania pierwszych chrześcijan, idących z radością na stosy czy na arenę Koloseum. Ja sam nie jestem w stanie rozmawiać z hipokrytą, który mówi mi o Bogu i jego dobroci, o Jezusie - kiedy ma on nowiutkie bmw i pomawiany jest o pedofilię. Złości mnie to bardzo, jednak nie winię całego kościoła za winy tych kilku gnid, które należy usunąć.
Problem z pedofilią jest taki, że zawiódł nie człowiek a cała organizacja. Wszyscy ludzie a nie człowiek. Skoro jesteś prokatolicki, z pewnością znasz przypowieść o Sodomie. Znalazłoby się tych dziesięciu sprawiedliwych w całym kościele? Wątpię.
Być może działania nowego papieża sprawią coś dobrego w tej ostatniej na świecie organizacji feudalnej. Tymczasem życzę wam dobranoc i zastanowienie się nad tym, czy naprawdę powinniście tak mocno hejtować bezmyślnie kościół, czy też po prostu zacząć prowadzić logiczną, przemyślaną dyskusję.
Ja hejtuje kościół z głębokim namysłem, po przestudiowaniu biblii, encyklik i historii kościoła. Uważam, że jest największą, najbardziej zbrodniczą organizacją w dziejach ludzkości.
PS. Jeśli tu dotarłeś, czytelniku, to jest to naprawdę miłe dla mnie, że przeczytałeś moje wypociny. Dziękuję ci za to.
Ależ proszę.
1. Konkwista
To nie było dzieło kościoła i nie służyło nikomu jak narzędzie do rozprowadzania wiary... To było narzędzie króla do szukania sobie kolonii i nowych ziem których zasoby można by wyczerpać.
Kościół przybył zmuszony przez Hiszpanów i z średnio własnej chęci nawracania kogokolwiek skoro i tak oni wszyscy mają zginąć spod świeckiej ręki armii hiszpańskiej.
Nauczcie się debile logiki w końcu... Po chuja Król miałby wysyłać swoje floty by zdobyć dla Watykanu wiernych...? Już w XI wieku kościół stał się pionkiem państw Europy który nie miał mocy ani politycznej ani militarnej, ani gospodarczej by dyktować komukolwiek warunki...
Poza tym istnieją same dokumenty z tamtych czasów mówiące o dobrej działalności kościoła i jego hierarchów w Nowym Świecie. Nie ma żadnego pisanego dokumentu który potwierdziłby że któryś klecha w imię ich Boga zamordował by np. czerwonego innowiercę lub wydał komuś takie rozporządzenie.
2. Inkwizycja i jej mordy oraz mordy ogólnie katolików
Widzę że większość z was nie zna jej celów... Inkwizycja to narzędzie walki z reformacją którą zapoczątkował Jan Hus.
A kim są wszelakie "herezje"...? To nie są bogobojne grupy ludzi który chcą modlić się do boga i mające oparcie w poczciwym kapłanie któremu nie podobało się "zło" Watykanu.
To, na przykładzie husytów, arian czy anglikanów, potężne ugrupowania mające wielkie zaplecze polityczne, wielkie własne lub najemnicze armie i poparcie rosnących w siłę miast które wypierają znaczenie ziemian i gospodarstw rolnych.
I teraz powrót do Inkwizycji. To jest organizacja która stała na straży starego porządku świata. Zajmowali się wyłapywaniem heretyków i średniowiecznych rewolucjonistów. Ich zadaniem nie było ich wymordować. Ich zadaniem było z nich wydusić co się dało. I nie robiono tego torturami, bo taki człowiek by się przyznał nawet do tego że jest papieżem z Watykanu. Bardzo niewielka grupa ludzi która nie powiedziała niczego albo miała za uszami dużo zbrodni lub nie dała się np. przekabacić na stronę Watykanu, została skazywana na śmierć.
I to jest powód czarnego pijaru Inkwizycji. Reformacje to próba przejęcia wiary przez postępowców i zmiany światopoglądu na ich korzyść. Dzisiejsza postępowa elita to dzieci tych skurwieli od francuskiej rewolucji a ci z kolei właśnie są potomkami reformacji. Więc to naturalni że broni się własnego dziadka w jakiś sposób, tylko że niestety ich ideologia jest chora i zezwala na obronę poprzez fałsz historii...
A jeśli mowa o mordach katoli ogóle to proszę zauważyć że chrześcijanie =/= katolicyzm. Wedle większości źródeł które maja tyle lat co wydarzenia o których mowa, jasno można wyczytać że to herezje chrześcijańskie są odpowiedzialne za większość mordów i liczbę ofiar.
Bo wątpię że tacy jezuici czy inkwizycja była wstanie wymordować więcej niewinnych ludzi, lub ogólnie ludzi co regularna i duża armia Husycka czy Ariańska.
3. Watykan a Naziole
Po pierwsze. Hitlera do władzy powołała grupa Niemców która wyznawała herezje albo była potomkami postępowej rewolucji. Landy zamieszkane przez katolików, czyli o dziwo głównie te blisko ziem Polski tamtego czasu, głosowały na Hitlera w najmniejszym możliwym procencie.
Sam Hitler głupi nie był i wiedział że nie ma szans w otwartej walce z własną ludnością, więc nie zdobył się na to co jego ideologiczny kolega Stalin/Lenin i nie wojował tak otwarcie z wiarą.
Nie wiem jakim cudem można być tak głupim i mówić o współpracy, kiedy wszyscy wiemy bo zachowały się same dokumenty Rzeszy, raporty polskiego podziemia i partyzantek komunistycznych plus różne pamiętniki cywili, które jasno opisują że Hitler w Rzeszy jako pierwszych obok szeroko pojętej konserwatywnej inteligencji do pieców posyłał księżulków. Co powtarzał w każdym podbitym przez siebie kraju w tym Polsce.
Stanowisko Watykanu nigdy nie poparło działań Hitlera. Ale i nigdy nie było w stanie przyjąć stanowiska przeciwnego temu tak otwarcie. Przypominam że zgodnie z umową między papieżem a Mussolinim, Watykan to państwo-miasto o powierzchni 0,5km². Ja wiem że wy wychowaliście się na hamerykańskich filmach o cnotliwych bohaterach walczących pojedynczo przeciw wielotysięcznym organizacją. Ale gdyby Papież jasno powiedział że Hitler to zło. To albo Mussolini by zrównał cały ten grajdołek z ziemią albo zrobiłby to potem mściwy Hitler.
Co do pomocy hitlerowcom: To jesteście jebanymi pijarowcami niczym Palikot... Chrześcijanie mają za zadanie zapewnić schronienie każdemu człowiekowi który pojawi się u ich bram. Hitlerowcy to jedyna wam znana grupa ludzi którym pomagali, bo wasze wywodzące się siatki szpiegowskiej bezpieki komunistycznej, historyczne elity specjalnie zamazują karty historii w walce z rzekomo całkowicie innym od komunizmu ideologicznie faszyzmem...
4. Prawicowość NSDAP
Nie ma tu o czym mówić. Pierwsza osoba która chce podjąć tematu winna podać minimum 10 podobieństw między programem politycznym i tym co robili Naziści a np. polskimi prawicowymi organizacjami typu Ruch Narodowy, KNP, UPR, Partia Libertariańska lub amerykańska Tea Party...
5. Bogactwo i pazerność Watykanu
Tak jak wyżej. Bez danych jakiś źródłowych które można by uznać za wiarygodne, nawet nie wchodźcie na ten temat. Ja nie rozmawiam na temat fizyki kwantowej, bo jej nie zna, więc wy analogicznie zróbcie to samo.
6. Dlaczego?
Dlaczego kiedy dzieje się coś złego to Watykan ponosi winę za każdego? Za papieża, co jest to naturalne. Za biskupów, to też. Za księży, np. na misjach w koloniach. I za wiernych, np. w armii konkwistadorskiej króla Hiszpanii.
A kiedy chcecie mówić o dobru które Watykan zdziałał wymagacie tylko aby to Pop razem z biskupami podwinęli swoje kiecki i ruszyli na ratunek świata, całkowicie ignorując prawdę historyczną na temat bohaterskiego ratowania ludzi podczas II WŚ przez księży czy wiernych . Lub walkę z okupantami którą się przysięgło kończąc słowa przysięgi na zdaniu "Tak mi dopomóż Bóg!"...?
Bulla papieska potwierdziła prawomocnie deklarację wojny wszystkim krajom Ameryki Południowej które odmówiły przyjęcia chrześcijaństwa zatem z krzyżem na piersiach można było prowadzić krucjaty. Krucjaty którą była oczywiście Konkwista (Conquistar po hiszpoańsku - podbijać pochodzi z łacińskiego) Ciapaci też przyjeżdżają do Europy i chcą wprowadzania swoich praw pod groźbą śmierci wszystkim niewiernym tylko są mentalnie o te kilkaset lat do tyłu w stosunku do katolików którzy byli wówczas "na czasie" co pozwoliło na taką ekspansję i wpływy kościoła.
Gdy misjonarze pojechali do Ameryki żyło tam ok 15 mln indian, po upływie wieku zostało jakieś 2 mln. Publiczne egzekucje i nawracanie pogan i heretyków w Ameryce i Europie były nie tylko dziełem Inkwizycji, ta ostatnia stała się słusznie lub nie tylko jakoby symbolem tych działań. O zbrodniach spod znaku krzyża można by pisać książki.
Oczywiście jak to całe katolstwo wszystko co złe przypisze ludziom, odcinając kościół który czerpał korzyści z wszelkich wojen i na krwi i zagrabionych majątkach niewiernych został zbudowany, dawał zielone światło lub podjudzał do działań. Tak samo jak się dzieje coś złego to wina szatana a jak coś dobrego to ręka Boża Zajebiście wygodne
Nie chce mi się referować historii jakkolwiek katolicyzm (nie chrześcijanizm) i kościół jest największą zbrodniczą organizacją jaka kiedykolwiek istniała głównie ze względu na jej długi czas panowania. Nie wiem co trzeba mieć na miejscu po mózgu żeby być dumnym z dorobku takiej kultury.
Nie da się zaprzeczyć - kościół to jest organizacja przestępcza. Tylko odjebcie się od prywatnej preferencji wyboru wiary (jak już pisałem na tym forum: z punktu widzenia nauki i nauka jest wiarą; nie ma niepodważalnych kryteriów uznania czegoś za prawdę)!
Tak prawdę mówiąc, wy, nachalni ateiści, pogrywacie metodami wielkich kościołów - przez indoktrynację swoją pewnością. To samo tyczy się homofobów - kurwa, ja rozumiem, że brzydzi was coś... Ale by w każdym węszyć pedała? Patrzeć na zniewieściałego chłopca - ubiera się każdy zgodnie z własnym rozeznaniem; nie da się wskazać lepszego, czy gorszego rozeznania - wrzeszczeć: co za pedał! Wszak ubiór lepszy według was jest taki, jaki wy uznajecie za stosowny... Leczyć się, koledzy.
Religia (w tym wypadku katolicka) narzucana jest dziecku zaraz po urodzeniu (chrzest itp.)
A może katole nie wyzywają wszystkich od kurew, pedałów itp?
Najpierw popatrz na swoje podwórko dopiero potem szkaluj tych "nachalnych ateistów"
Religia (w tym wypadku katolicka) narzucana jest dziecku zaraz po urodzeniu (chrzest itp.)
A może katole nie wyzywają wszystkich od kurew, pedałów itp?
Najpierw popatrz na swoje podwórko dopiero potem szkaluj tych "nachalnych ateistów"
Nie jestem katolem - co więcej, nie jestem też hipokrytą. U bierzmowania nie byłem, świąt katolickich nie obchodzę. I, zgodnie z moim wcześniejszym postem, nie chciałem zwrócić uwagi jedynie nachalnym ateistom, ale i katolom.
Niech jednak nie czuje się lepiej ateusz od jednego z tych, co chcieliby wszystkich nie myślących tak jak on, widzieć w piekle! Wszak myśli on dokładnie w ten sam sposób: "ja mam rację, a ty jesteś tylko naiwnym, głupim zmanipulowanym przez "te" media chudopachołkiem".
- Hitler był okultystą i sam dążył do stworzenia kultu rasy a nie Boga
- Papież pomagał żydom ratując ich z Włoszech przed wywozem
- Tysiące księży ginęło z rąk nazistów, a setki szło razem z ludnością cywilną do obozów
A powiedz mi w jaki sposób Papież czy Biskupi mieliby przeciwstawić się Hitleryzmowi?
Nie mieli armii czy broni. Jakakolwiek sprzeciw wobec Niemców czy Włoch skończyłby się daleko idącą eksterminacją.
A dzięki niejawnym działaniom papieża udało się uratować tysiące żydów i kontynuować działalność przeciwko okupantowi.
Hitler i ateizm?
Zacytuje Hitchensa:
Dlaczego w pierwszym rozdziale "Mein Kampf" Hitler piszę, że wykonuje wolę boga w unicestwianiu narodu żydowskiego?
Dlaczego każdy oficer przyjęty do partii musiał składać przysięgę : "Przysięgam w imię wszechmogącego boga..."?
(w ustawie partii był zapis, że nie może zostać członkiem człowiek niewierzący)
Dlaczego każdy nazistowski (niemiecki) żołnierz miał na pasie napis "Gott mit uns"?
Dlaczego pierwsza międzynarodowa umowa nazistowskich niemiec była zawarta z Watykanem i oddawała w ręce kleru kształcenia dzieci?
Dlaczego watykan co roku świętował urodziny Hitlera ?
...
...
Polacy broni też nie mieli i mimo wszystko potrafili się jakoś zorganizować i stawiać opór przez cały okres wojny.
To, że nawoływał Boga to nie znaczy że był katolikiem. Do tego nie jest potrzebne wymawianie jego imienia ale także zachowywanie przykazań kościelnych itp.
Nie wiem jak wyobrażasz sobie księdza z karabinem.. z dupy pomysł..
Papież był "uwięziony" w Watykanie przez Włochów - może podsuniesz pomysł w jaki sposób miał potępić Hitlera czy Mussoliniego gdy miał na karku Garnizon Włoski?
Oto co mówi wikipedia:
Spośród wyznań chrześcijańskich Hitler faworyzował protestantyzm, który jest najbardziej otwarty na reinterpretację. W odróżnieniu od innych prominentów nazistowskich nie skłaniał się ku wierzeniom ezoterycznym, neopogaństwu i okultyzmowi. Wyśmiał je w „Mein Kampf”[37]. Wyrażał uznanie dla islamskiej tradycji militarnej. W prywatnej rozmowie z osobą zaufaną miał wyrazić opinię:
Religia mahometańska pasowałaby do nas dużo bardziej niż chrześcijaństwo. Dlaczego musiało to być chrześcijaństwo z jego potulnością i słabością...”[38].
Dopiero w XX wieku "Codex Juri Canonici" zniósł tortury po 800 latach stosowania ich do "przyznawania" się i oświecenia. Przekonał się o tym m. in. Galileusz którego heliocentrycka teoria zaprowadziła pod sąd inkwizycji.
O ile Galileusz to sprawa oczywiście błędna, to nie możesz z niej robić wyjaśnienia każdej innej sprawy.
Jak napisał Widok Horyzontalny. Inkwizycja to był swoisty kontrwywiad którego celem było powstrzymanie herezji przed przyjęciem się w kraju a co za tym idzie zmianą porządku danego państwa, detronizacją króla i takie tam.
Giordano Bruno za swoje teorie o nieskończoności wszechświata spłonął na stosie oczywiście z ręki kościoła który jak zawsze blokował rozwój nauki negując wszelkie nurty niezgodne z jego "naukami".
Bruno został skazany za zdradę stanu której nie mogli mu jasno wypomnieć w procesie.
Był włochem, mimo urodzenia w wtedy hiszpańskim Neapolu, Katolikiem, członkiem Zakonu który ślubował wierność Bogu i Watykanowi do końca życia. A skończył jako heretyk z wyboru, co nie przeszkadzało nikomu tak bardzo. Ale zrobił jeden baaaaardzo poważny błąd. Jako już znana persona w Europie powiązana z kościołem kiedyś w sposób serdeczny, otarcie sympatyzował z Habsburgami. Przypominam że nie minęło nawet sto lat od kiedy Habsburgowie spalili Rzym.
Ja zdaję sobie sprawę że to równie kretyński powód co skazanie za powiedzenie czegoś rzekomo przeciw Bilbii, ale wyjaśnia to wiele bardziej logicznie ten znany przypadek.
Bulla papieska potwierdziła prawomocnie deklarację wojny wszystkim krajom Ameryki Południowej które odmówiły przyjęcia chrześcijaństwa zatem z krzyżem na piersiach można było prowadzić krucjaty.
Bulla papieska nie miała mocy prawnej na terenie Hiszpanii bez zgody Króla hiszpańskiego. Poza tym. Jakie kraje Ameryki Południowej...? Tam nie było żadnych stałych krajów. To była zbieranina dzikich Indian.
Krucjaty którą była oczywiście Konkwista (Conquistar po hiszpoańsku - podbijać pochodzi z łacińskiego) Ciapaci też przyjeżdżają do Europy i chcą wprowadzania swoich praw pod groźbą śmierci wszystkim niewiernym tylko są mentalnie o te kilkaset lat do tyłu w stosunku do katolików którzy byli wówczas "na czasie" co pozwoliło na taką ekspansję i wpływy kościoła.
Gościu... Początki Konkwisty zbiegają się ze wspomnianym przeze mnie spaleniu Rzymu przez Habsburgów i Hiszpanów, którzy w otwartej walce stanęli przeciwko armii papieskiej.
Chcesz mi powiedzieć że Król Hiszpanii na rozkaz swojego wroga z którym wojował wysłał do Ameryki Żołnierzy by przekonywali Indian że wiara w Boga i wierność Watykanowi to dobra rzecz...?
Gdy misjonarze pojechali do Ameryki żyło tam ok 15 mln indian, po upływie wieku zostało jakieś 2 mln.
Pojechały tam też szczury. Czy one także są winne?
Publiczne egzekucje i nawracanie pogan i heretyków w Ameryce i Europie były nie tylko dziełem Inkwizycji, ta ostatnia stała się słusznie lub nie tylko jakoby symbolem tych działań. O zbrodniach spod znaku krzyża można by pisać książki.
Inkwizycja w Ameryce...? Coś przegapiłem w szkole? To nie były 2 przypadki na krzyż które szybko zwinęły interes....?
Oczywiście jak to całe katolstwo wszystko co złe przypisze ludziom, odcinając kościół który czerpał korzyści z wszelkich wojen i na krwi i zagrabionych majątkach niewiernych został zbudowany, dawał zielone światło lub podjudzał do działań.
Na pewno spalenie doszczętne Rzymu było idealnym przykładem jak można zarobić.
Nie chce mi się referować historii jakkolwiek katolicyzm (nie chrześcijanizm) i kościół jest największą zbrodniczą organizacją jaka kiedykolwiek istniała głównie ze względu na jej długi czas panowania. Nie wiem co trzeba mieć na miejscu po mózgu żeby być dumnym z dorobku takiej kultury.
Potrafisz mi wskazać inną kulturę która miała o wiele mniej krawwych momentów, o ile kościół takowych wiele miał by mówić "o wiele mniej"...?
jest to tylko dowód na to, że nie ważne w co sie wierzy zawsze się znajdzie powód do zabijania innych. Krucjaty wyszły z mody ?? to zabijajmy ich w misjach pokojowych celem uzyskania ropy. wtedy i oni mają powód żeby bronić swojej ziemi i mordować "niewiernych" i wszyscy są szczęśliwi. gdyby bóg istniał, którykolwiek to nie pozwolił by na to. a jeśli istnieje i pozwala na to co się dzieje na świecie to nie jest godny czci żądnego człowieka ! dlatego moim zdaniem nie warto ! czy gdyby bóg chciał od nas czegoś dawał by nam wolną wole ? skoro jestem ateistą odkąd tylko nauczyłem się samodzielnie myśleć to czy nie jest to częścią boskiego planu ?? i wreszcie czy skoro będąc ateistą staram sie być dobrym człowiekiem i mimo, że nie zgadzam sie z kościołem żyje uczciwie i sprawiedliwie starając sie pomagać innym jeśli tylko mogę, to nie zasługuje na zbawienie ?? przecież bóg jest sprawiedliwy. wątpię żeby chodziło mu o to jak go nazywamy ale o to jak żyjemy. jeśli istnieje.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów