Teraz wie jak tego nie robić.
Teraz wie jak tego nie robić.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Kurde, przypomniałeś mi podobną sytuację z mojego życia. W dawnej firmie był taki kocioł, co jak go otwierałeś to musiałeś stać z boku, uchylić drzwi do wrzutu materiału i poczekać sekundę - dwie aż pierdolnie z niego wielkim słupem ognia. Wtedy można było otworzyć na oścież i dołożyć materiału. Nie wiem dlaczego tak się działo, może jakiś kominiarz ekspert się tu znajdzie i wypowie.
Zakładam że piec nie był należycie czyszczony i otwierając dostające się powietrze powodowało zapłon nagromadzonego pyłu.
Nawet pył mąki jest wybuchowy.
Mojemu tacie też w robocie piec pierdolnął prosto w twarz.
Kurde, przypomniałeś mi podobną sytuację z mojego życia. W dawnej firmie był taki kocioł, co jak go otwierałeś to musiałeś stać z boku, uchylić drzwi do wrzutu materiału i poczekać sekundę - dwie aż pierdolnie z niego wielkim słupem ognia. Wtedy można było otworzyć na oścież i dołożyć materiału. Nie wiem dlaczego tak się działo, może jakiś kominiarz ekspert się tu znajdzie i wypowie.
Tak jak we wcześniejszym poście pisałem:
1. czysty komin
2. wyczyszczony piec
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów